Podwójne kwalifikacje podczas Grand Prix Azerbejdżanu?

Fot. Ferrari
Coraz głośniej przebijają informacje o tym, iż podczas kolejnego Grand Prix F1 w Baku może zostać zmieniony format rozgrywania wyścigowego weekendu. Zmiany miałby obejmować usunięcie dwóch treningów i wprowadzenie dodatkowej sesji kwalifikacyjnej.

Kwietniowa runda w Azerbejdżanie będzie pierwszą z sześciu weekendów Grand Prix w tym roku, gdzie będzie rozgrywany sobotni sprint na dystansie 100 km. Do tej pory podczas weekendów, w których rozgrywane są dwa wyścigi, harmonogram poszczególnych sesji zakłada jeden piątkowy trening z późniejszymi kwalifikacjami, sobotni trening i następujący po nim sprint, którego wyniki decydują o ustawieniu na starcie do niedzielnego wyścigu głównego.

Teraz ten układ może się zmienić, ze względu na chęć dodatkowego urozmaicenia rywalizacji, o czym wspominał niedawno szef Formuły 1 Stefano Domeniciali. Podczas Grand Prix Australii zespoły miały jednogłośnie porozumieć się w kwestii zmiany harmonogramu przy okazji weekendu ze sprintem. Nowy format przedstawiałby się następująco:

Piątek: Jeden trening + kwalifikacje do wyścigu głównego
Sobota: Kwalifikacje do sprintu + sprint
Niedziela: Wyścig główny

Piątkowe kwalifikacje do Grand Prix Azerbejdżanu zachowałyby swój pierwotny charakter, natomiast sobotnia czasówka prawdopodobnie różniłaby się pod względem czasu jej rozgrywania.

Jednak fakt, że zespoły porozumiały się w tej sprawie nie oznacza, że zmiana harmonogramu zostanie wprowadzona. Aby tak było pomysł musi zostać zatwierdzony w drodze głosowania przez Komisję F1, w składa, której wchodzą zespoły F1, FIA i szefowie F1. Każda komórka posiada dziesięć głosów, a zmiany w tak krótkim czasie wymagają przytłaczającej większości, co w tym przypadku oznacza 28 głosów ZA na 30 możliwych. To jednak jeszcze nie wszystko.

Finalnie Światowa Rada Sportów Motorowych, a więc najwyższy organ działający w FIA, musi zatwierdzić głosowanie, co będzie oznaczało zgodę na wprowadzenie zmian. Jeśli faktycznie pomysł ze mianą weekendu sprinterskiego miałby dość do skutku, to czterotygodniowa przerwa między Grand Prix Australii i Grand Prix Azerbejdżanu jest dobrym momentem na podjęcie kolejnych kroków. W tym okresie zespoły i kierowcy będą mieli wystarczająco dużo czasu, aby przygotować się do nowego wyzwania.