Robert Kubica i Jakub Śmiechowski wystartują z drugiej połowy stawki swoich klas do tegorocznego wyścigu 24 godziny Le Mans.
Żaden z polskich kierowców nie uczestniczył w godzinnej sesji kwalifikacyjnej Q1, która decydowała o kolejności na starcie wszystkich załóg poza najszybszą ósemką z każdej klasy. Ferrari #83 prowadził zmiennik Roberta Kubicy Yifei Ye, a prototyp LMP2 polskiego zespołu Inter Europol Competition kwalifikował Clément Novalak.
Ye wykręcił 12. czas, tracąc do najszybszego w Q1 Driesa Vanthoora 1,301 sekundy, natomiast Novalak zajął 11. miejsce w klasie LMP2.
Na wynik kwalifikacji mocno wpłynęła czerwona flaga na niecałe trzy minuty przed końcem sesji, gdy wielu kierowców było na swoich ostatnich okrążeniach pomiarowych lub miało je za chwilę rozpocząć. Jej sprawcą był Kamui Kobayashi w Toyocie #7, który został za to ukarany skreśleniem wszystkich czasów kwalifikacji i wystartuje przez to z końca stawki hipersamochodów.
Właściwa walka o pole position rozegrała się w czwartek wieczorem, podczas sesji Q2, nazywanej w WEC hyperpole. Przez jej większość dominowali kierowcy Cadillaca, którzy zajmowali nawet dwie pierwsze pozycje, lecz rzutem na taśmę pokonał ich Kévin Estre w Porsche #6, pokonując Alexa Lynna o 0,148 sekundy.
Wyścig 24 godziny Le Mans wystartuje w sobotę o godzinie 16. Robert Kubica pojedzie pierwszą zmianę w Ferrari #83, natomiast dla zespołu Inter Europol Competition wyścig rozpocznie Władisław Łomko.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.
