Polacy na podium grupy T4 w rajdzie Baja Portalegre 500

Kamena Rally Team wraca z Portugalii – w tegorocznym Baja Portoalegre 500 zespół rajdowy zajął trzecie miejsce w grupie T4. Ich Polaris PZR PRO XP po rumuńskich testach spisywał się bez zarzutu. Dzięki temu przez całe zawody notowali czasy w okolicach pierwszej trójki. O podium zdecydował ostatni oes – zawodnicy Orlen Teamu uzyskali drugi rezultat w swojej grupie, co ostatecznie pozwoliło im cieszyć się z trzeciego miejsca.

Zespół znalazł się również w najlepszej dziesiątce klasyfikacji generalnej portugalskiego rajdu. Pomysłodawcą samego rajdu, który tradycyjnie odbywa się pod koniec października wokół miejscowości Portoalegre, jest José Megre – zawodnik startujący w latach 80. w Rajdzie Dakar. Jak podkreślają uczestnicy oraz organizatorzy, ten wyścig to przede wszystkim emocje i niepewność do ostatniego metra, ale także pasja wielotysięcznej rzeszy kibiców, którzy co roku tłumnie dopingują swoich zawodników.

Rozegrana w dniach 28-29 października 35. edycja Baja Portalegre była szóstą rundę cyklu FIA World Cup for Cross-Country Bajas. Zawodnicy ścigali się na dystansie 477 km. Rywalizacja rozegrała się na czterech odcinkach specjalnych podzielonych na dwa etapy. Z pierwszym odcinkiem liczącym 3,7 km rajdowcy mieli okazję zapoznać się już dzień wcześniej. Tomasz Białkowski i Dariusz Baśkiewicz podeszli do niego bez obaw, ponieważ znali już tą trasę z dwóch poprzednich edycji, w których brali udział. Tak jak się spodziewali, bez większych utrudnień ani niespodzianek ukończyli ten odcinek na 4 miejscu w swojej grupie.

Większym zaskoczeniem, choć nietypowym, okazał się drugi oes liczący 57 km.

„Szło nam naprawdę dobrze, dopóki na trasie nie trafiliśmy na… przejeżdżający pociąg, który musieliśmy przepuścić. W tym czasie pojazdy, które udało nam się wcześniej wyprzedzić zdążyły nas dogonić i tak walka rozpoczęła się na nowo” – relacjonuje kierowca Tomasz Białkowski. „Ostatecznie pierwszy dzień zakończyliśmy utrzymując się na 4 miejscu” – dodaje.

Drugi dzień to dwa dłuższe i zarazem trudniejsze odcinki. Pierwszy z nich to 170 km trudnych i wymagających technicznie tras, w których Darek i Tomek czują się świetnie. Niestety radość z jazdy pokrzyżowała im zmieniająca się pogoda.

„Podczas ostatniego odcinka zaskoczyła nas pogoda. Ponad 200 kilometrowa trasa była jak prawdziwy survival: burza z ulewą i zalane tereny stały się dla nas dużym wyzwaniem do pokonania. Nasz Polaris bez problemu poradził sobie z tymi trudnymi warunkami i bezpiecznie dowiózł nas do mety. Dziękujemy naszym mechanikom za profesjonalnie przygotowany pojazd. Jest to nasze pierwsze podium w tym rajdowym klasyku, co tym bardziej nas cieszy i motywuje do dalszych wyzwań.” – mówi Dariusz Baśkiewicz.

Rajd Baja Portoalegre 500 to ostatnia runda FIA World Cup for Cross-Country Bajas w tym roku, w której zespół fabryczny Polarisa wziął udział. Przyszły rok Kamena Rally Team stawia na intensywne przygotowania do udziału w Rajdzie Dakar 2024.