Katarczyk – Nasser al-Attiyah, znany głównie z dakarowych sukcesów, i jego francuski pilot Matthieu Baumel, mieli poważny wypadek podczas sobotniego etapu Rajdu Cypru. Ich auto doszczętnie spłonęło.
Trzykrotny mistrz Dakaru wypadł z trasy na ostanim sobotnim oesie Rajdu Cypru. Niestety, wypadek Katarczyka skończył się pechowo – Volkswagen Polo GTi R5 zapalił się i co gorsza spowodował pożar lasu, prze co 6. etap został całkowicie odwołany. Na szczęście kierowca i pilot wyszli z tego zdarzenia cało.
Aktualnie po 5. etapach prowadzą lokalni faworyci – Alexandros Tsouloftas i Stelios Elia, a ich rodacy Simos Galatariotis i Antonis Ioannou zajmują drugie miejsce. Co prawda to Galatariotis i Ioannou wygrali cztery z pięciu odcinków specjalnych, ale dostali też minutową karę.