Piątkowy wyścig Mazda MX-5 Cup na torze Daytona International Speedway rozpoczął się w sposób, którego nikt nie mógł przewidzieć. Zaledwie kilka sekund po starcie, zanim stawka zdążyła nabrać pełnej prędkości, doszło do ogromnej kraksy, w którą zamieszanych było kilkanaście samochodów.
Do incydentu doszło na dystansie około 100 metrów od linii startu. Według świadków i uczestników zdarzenia, kontakt między kierowcami ruszającymi z drugiej i trzeciej pozycji wywołał reakcję łańcuchową, która momentalnie doprowadziła do wielkiego zamieszania. W wyniku karambolu aż 14 kierowców musiało udać się do centrum medycznego na torze, choć na szczęście wszyscy zostali szybko przebadani i wypuszczeni bez poważniejszych obrażeń.
„Byłem tuż za Alexem [Bachourą] i Greshamem [Wagnerem]” – relacjonował Ren Messinger, który startował z czwartego pola. „Widziałem, jak Alex nieznacznie uniósł się do góry, a Gresham jednocześnie próbował zyskać przewagę przez side draft. W jednej chwili ich samochody się zahaczyły. Nie widziałem, co stało się dalej, ale wyglądało to naprawdę poważnie”.
Na torze rozrzucone były wraki aut oraz ich fragmenty, a zawodnicy, którym udało się uniknąć zderzenia, musieli przejechać przez aleję serwisową, by ukończyć pierwsze okrążenie pod żółtą flagą.
Green flag carnage from my visorcam. Good thing I got a qualifying penalty and had to start at the back!@MazdaMX5Cup @WhelenMTRS @DAYTONA @performanceflis pic.twitter.com/oszrrOW2Nx
— Ashlyn Speed Racing (@AshlynSpeed) January 24, 2025
Pomimo chaosu na starcie, zwycięzcą wyścigu został Jared Thomas, dwukrotny mistrz serii MX-5 Cup, który nie został uwikłany w kolizję. Amerykanin, jadący Mazdą MX-5 z numerem 96 dla JTR Motorsports Engineering, dopisał do swojego dorobku trzecie zwycięstwo na torze Daytona – poprzednie dwa odniósł w latach 2022 i 2023.
„Niesamowity sposób na rozpoczęcie sezonu” – skomentował Thomas. „Zobaczymy, czy historia znów się powtórzy”.
Mimo że Thomas stanął na najwyższym stopniu podium, głównym tematem rozmów po wyścigu nie było jego zwycięstwo, lecz spektakularny chaos na starcie, który na długo zapadnie w pamięć fanom i uczestnikom rywalizacji.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.