Porsche w końcu zaprezentowało długo wyczekiwany samochód wyścigowy. Niemiecka marka zamierza wrócić do świata wyścigów długodystansowych, a hybrydowy model 963 wystartuje w kategorii LMDh.
Festiwal Prędkości w Goodwood był idealną okazją, żeby zaprezentować gorącą nowość od Porsche. Niemiecka stajnia odsłoniła model 963, który wygląda bardzo dobrze. Oczekiwania wobec nowego auta są ogromne, a tymczasem producent ujawnił kilka szczegółów technicznych. W końcu wiadomo coś więcej niż informacja o hybrydowym napędzie.
Porsche 963 jest napędzane silnikiem V8 z cywilnego modelu 918 Spyder. Dobrze znana jednostka o pojemności 4,6 litra rozwija 680 KM maksymalnej mocy, spełniając przy tym wymogi kategorii LMDh. Niemiecki producent planuje wystartować w wyścigach World Endurance Championship (WEC), a także amerykańskiej serii IMSA WeatherTech SportsCar Championship.
Zobacz: Rozpoczyna się Road to Porsche esports sprint challenge Poland 2022
W sumie na torach pojawią się aż cztery samochody – po dwa na każde mistrzostwa. Wyścigowe DNA modelu 963 wywodzi się z RS Spydera wykorzystywanego przez Porsche i Team Penske w sezonach 2005-2008. Natomiast nazwa i design nowego modelu nawiązują do bolidów wyścigowych 956 i 962 występujących na torach w latach 80. ubiegłego wieku.
Inżynierowie Porsche intensywnie testowali model 963 na torze. Konstrukcja ma za sobą 7 tys. kilometrów testowych. To wszystko udało się zrobić w pierwszej połowie tego roku. Ekipa nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Prace nad ulepszaniem maszyny będą cały czas realizowane.
Debiut Porsche 963 zaplanowano na styczeń 2023 roku podczas 24-godzinnego wyścigu Daytona. W najbliższych planach znalazło się LE Mans oraz 12-godzinny wyścig w Sebring.
