Ledwo opadł kurz po Rajdzie Dakar 2021, a już dwóch Polaków wraca na pustynię. W rozgrywanej w najbliższy piątek i sobotę Dubai International Baja, wystartują Konrad Dąbrowski i Szymon Gospodarczyk, którzy powalczą w Pucharze Świata, choć obaj w różnych kategoriach i różnych rolach.
Od Dakaru 2021 minął zaledwie miesiąc, a już część zawodników ponownie zmierzy się z bliskowschodnią pustynią. Tym razem areną ich zmagań będą Zjednoczone Emiraty Arabskie, gdzie rozegrana będzie Dubai International Baja. Ten rajd jest pierwszą rundą motocyklowo-quadowego Pucharu Świata FIM w Rajdach Baja oraz drugą rundą samochodowego Pucharu Świata FIA w Rajdach Baja. Na pucharowych listach zgloszeń widnieje 43 motocyklistów i quadowców oraz 20 załóg samochodowych i SSV. Kolejne 10 załóg zmierzy się w klasyfikacji narodowej. Wśród tych wszystkich zawodników nie brakuje mocnych nazwisk, niespodzianek, a także Polaków. Z pustynią postanowili się ponownie zmierzyć motocyklista Konrad Dąbrowski oraz Szymon Gospodarczyk, który będzie nawigatorem francuskiego kierowcy SSV, Claude’a Fournier. Dla Dąbrowskiego będzie to debiut w tym rajdzie, a dla Gospodarczyka… powrót do przeszłości.
Konrad Dąbrowski świetnie spisał się w swoim debiutanckim Rajdzie Dakar 2021, będąc najmłodszym w historii motocyklistą, który ukończył ten morderczy rajd. Wcześniej, jeszcze w sezonie 2020, wywalczył sobie natomiast niejako rzutem na taśmę 3 miejsce w klasyfikacji Juniorów w Pucharze Świata FIM w Rajdach Baja, startując w ostatniej rundzie tego cyklu, Baja Portalegre 500. Teraz walkę o pucharowe punkty rozpoczyna już od pierwszej rundy. Udział w Dubai International Baja to dla niego także pierwszy krok do… Rajdu Dakar 2022:
– Po miesięcznej przerwie po Dakarze pierwszy raz siedzę na motocyklu. Czuję się dobrze, trochę mi tego brakowało, choć muszę się rozjeździć. To jest pierwsza runda, więc nie chcę podejmować za dużego ryzyka i jechać swoim tempem. Dubai Baja to też początek przygotowań do startu w Rajdzie Dakar 2022 – mówi Konrad Dąbrowski.
Jego głównymi rywalami będą mieszkający w Dubaju Aaron Mare i Mark Ackerman oraz tutejsi motocykliści, zwłaszcza bracia Sultan i Mohammed Al-Balooshi.
Szymon Gospodarczyk tym razem zmienia kierowcę, ale nie pojazd – zasiądzie na prawym fotelu CanAma Maverick u boku Claude’a Fournier. To dla niego niejako podróż w czasie, bo 3 lata temu właśnie z tym kierowcą wywalczył sobie dakarowego Beduina za 3 miejsce w klasyfikacji SSV. Nic dziwnego, że już się cieszy na start w Dubai International Baja, tym bardziej, że Gospodarczyk to ten typ pilota, który mógłby praktycznie nie wychodzić z auta:
– Na pewno bardzo mnie to cieszy, że ruszam. Po Dakarze minęło trochę czasu, a już mam taką chęć do jazdy, więc cieszę się, że Claude zadzwonił do mnie. On jechał teraz Baja Russia, więc zdobył komplet punktów, a jego pilot z tamtego rajdu, Sebastien Delaunay, jedzie teraz z Erikiem van Loonem, więc wybrał mnie. Wiadomo, że lepiej by było, gdyby jechał z francuskim pilotem, no ale też mamy razem dobre wspomnienia, zresztą on też był na Dakarze, wspierał tam Erica Abela, więc widzieliśmy się, co etap do mnie przychodził i tam rozmawialiśmy. Także mega mnie to cieszy, że mogę z nim pojechać i też się cieszę, że z powrotem wracam do gry, do Pucharu Świata. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Myślę, że po Dakarze już się zregenerowałem. Tak, jak mówię – chciałbym już coś pojechać. To wszystko już minęło, spędziłem kilka dni w górach na takich przygotowaniach – biegałem na nartach biegowych, biegałem też normalnie po śniegu, także jestem w takim mocnym gazie, dobrze przygotowany. Siedzę właśnie w samolocie i nie mogę się doczekać aż wyląduję w Dubaju i zacznę przygotowywać się do startu. Także trzymajcie za nas kciuki! My damy z siebie wszystko – zapewnia Szymon Gospodarczyk.
Claude Fournier i Szymon Gospodarczyk w Dubai International Baja stawią czoła 5 załogom rywalizującym w ramach grupy T4 i są tu faworytami. Najciekawszą załogą, z jaką się zmierzą, jest hiszpański duet Laia Sanz / Lucas Cruz, która pojedzie bliźniaczym CanAmem. Laia Sanz to motocyklowa „królowa Dakaru”, ale za kierownicą SSV wystartuje po raz pierwszy. Jej pilot, Lucas Cruz, to z kolei „etatowy” nawigator Carlosa Sainza, z którym hiszpański kierowca zdobywał dakarowe zwycięstwa. Duet Fournier / Gospodarczyk powalczy także o czołowe miejsca w generalce, a tu także mają kilku mocnych konkurentów. Faworytem „gospodarzy” jest Szejk Khalid Al-Qassimi w Peugeot 3008 DKR, na którego prawym fotelu zasiądzie tym razem, zamiast mieszkającego w Polsce Xaviera Panseri, Dirk von Zitzewitz, dakarowy partner Yazeeda Al-Rajhi. Al-Rajhi (Toyota Hilux Overdrive) z kolei pojedzie ze swoim pilotem z rajdów WRC, Michaelem Orrem. Hiluxem z Overdrive również pojadą wspomniani Erik van Loon i Sebastien Delaunay, zaś MINI John Cooper Works Rally wystartują Denis Krotov i Konstantin Zhlitsov oraz Yasir Seaidan i Alexey Kuzmich. W grze o triumf w tym rajdzie liczyć się także będą mający na swoim koncie tytuły Mistrzów Polski Miroslav Zapletal i Marek Sykora w Fordzie F150 Evo.
Dubai International Baja rozpocznie się czwartkowymi odbiorami, a w piątek rozegrany będzie pierwszy etap rajdu o długości 212 km. W sobotę z kolei zawodników czeka etap liczący blisko 215 km.
AM
Fot. ASO, DUUST Rally Team
