Przez okulary Koordynatora – przed 1 rundą MOTUL HRSMP 2018

371

Drugi sezon MOTUL HRSMP przed nami. Jaki będzie ? Kto wystartuje ? Kto wygra ?

Wielu wydaje się, że wygrać raz to sukces. Sukces to potwierdzić swoją wygraną co najmniej 2, a najlepiej 3 razy. Wtedy bezapelacyjny prymat jest potwierdzony empirycznie. Takie rzeczy nie zdarzają się z przypadku, a potwierdzają klasę i stanowią bezapelacyjny dowód Mistrzostwa Sportowego.

Wielu zawodników potrafi wygrać odcinek, a nawet rajd, ale wygrać sezon i to wielokrotnie to pokazanie wszystkim, że to nie przypadek, nie zbieg okoliczności, nie regulaminowa hybryda, ale pokaz prawdziwej Mistrzowskiej klasy.

LOGO MOTUL HRSMP 2018 ORIGINAL

Sezon 2017 był wymagający, ale sezon 2018 to prawdziwe wyzwanie, wyzwanie dla najwyższej klasy zawodników.

HRSMP jest szczególnym cyklem rajdowym. To cykl szlachetny i nobilitujący. Zawodnicy HRSMP to elita Polskich Rajdów. By wystartować nawet w jednej rundzie trzeba naprawdę wielu miesięcy przygotowań, wielu wyrzeczeń, wielkiej determinacji i ogromnej miłości do rajdów.

Kilka załóg HRPP nie przeszło do HRSMP. Kilka załóg HRSMP 2017 nie wystartuje w HRSMP 2018. Ale cóż, umarł król – niech żyje król. Nie wszyscy przechodzą do kolejnych etapów. Jak mówią Amerykanie: “When the going gets tough – the tough get going”. (“Kiedy droga staje się twarda – twardzi ruszają na start”).

W 2018 HRSMP jest znacznie trudniejsze I wymagające niż HRSMP 2017. Jest też trudniejsze i bardziej wymagające niż RSMP. I nie mówię, o tym, że jazda samochodem bez wspomagania kierownicy i hamulców oraz w technologii z ubiegłego wieku wymaga więcej umiejętności. Każdy z zawodników HRSMP z łatwością przesiądzie się na R-5 , ale startujący R-5 nie jest w stanie pojechać rajdu autem, które „nie skręca”, „nie hamuje:”, nie ma „sekwencji” i generalnie jest „tak podsterowne, że strach się bać”. Mówię o tym, że każdy z nas, zawodników HRSMP jest sportowcem per excellance „kuebertainowskim”. Sportowcem w starym, dobrym, olimpijskim stylu. Mimo zawodowych uprawnień licencyjnych my z tego nie żyjemy, ani nawet nie chcemy z tego żyć. Każdy z nas ma własną karierę zawodową, własną pracę, a sport uprawiamy nie dla pieniędzy, a z czystej pasji – bo go kochamy.

logo-pzm

Widzą to kibice, zauważają to media ale niestety wielu sponsorów jeszcze nie zauważyło wielkiej wartości HRSMP. Nie wiedzą jeszcze o tym, że to najbardziej ekscytująca, najbardziej emocjonująca dyscyplina motorsportu. Dyscyplina o wielkim potencjale, bo prawdziwa, nie skomercjalizowana. Dyscyplina gdzie pasja, emocje, uznanie dla sportowej walki nie skalane jest kalkulacją finansową, załogi to prawdziwi ludzie, nie celebryci, nie „gwiazdy, znane z tego że są znane”, a tacy sami ludzie jak każdy z nas. Gdzie wystartować może każdy, kto ten sport kocha, kto chce się zmierzyć z innymi …

W sezonie 2018 PZM podjął się bezprecedensowego wsparcia medialnego cyklu. Dzięki naszemu Sponsorowi Tytularnemu firmie MOTUL, możemy sfinansować udział naszego cyklu w 5 rundach RSMP bez wzrostu wpisowego. Dzięki poparciu finansowemu PZM możemy zapewnić MOTUL HRSMP, oprawą medialną jakiej ten cykl nigdy nie miał. Oprawa ta ma służyć zawodnikom i kibicom !!! Bez nich żaden rajd nie ma sensu.

Przygotowywane jest wiele nowych atrakcyjnych form komunikacji z mediami, współpraca z kibicami a przede wszystkim pokazywanie naszych wspaniałych załóg i fenomenalnych samochodów. Nasze auta w HRSMP to prawdziwe perełki, Byłyby ozdobą każdej imprezy w Europie. Uwierzmy w siebie, myślmy o naszym cyklu bez żadnych kompleksów. To naprawdę najbardziej prestiżowy cykl rajdowy w Polsce, a każdy kto w nim startuje, godny jest uznania i prawdziwego sportowego szacunku !

okulary kaski

Wszystkim, którzy wystartują w 1 Rundzie HRSMP 2018 – Rajdzie Memoriale Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza, życzę samych „pudeł” i wielu „garnków” a przede wszystkim gratuluję sportowej postawy, determinacji i pasji do rajdów. Jesteście Mistrzami, którzy zasługują na wielkie uznanie i powszechny szacunek. Jesteście dumą całego środowiska sportów samochodowych!

PS: Nieobecni ( którzy jak zwykle nie mają racji) niech nam zazdroszczą i niech żałują, że udział w tej wspanialej imprezie poświęconej pamięci naszych wspaniałych Mistrzów Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza, nie będzie ich udziałem.

Koordynator Rajdów Historycznych PZM
(i zawodnik HRSMP 2018)
Mirosław Miernik

inf.pras.