Pół roku musieliśmy czekać na drugą część sezonu EXIDE Szutrowego Pucharu Toru Słomczyn. To z powodu napiętego kalendarza Autodromu Słomczyn. Kiedy zakończył się najgorętszy okres na obiekcie to miłośnicy luźnej nawierzchni powrócili na trasę.
Na starcie stanęło prawie 70 kierowców. Długa przerwa przyciągnęła nie tylko kierowców amatorów, ale także zawodników z rajdów i rallycrossu. Tym sposobem był ogromny przekrój nazwisk oraz pojazdów. Od Fiatów Seicento poprzez Subaru Imprezy do Crosskartów. Nowością było odwrócenie trasy. Czyli szutrowy odcinek znany z Rajdu Barbórka jechany był od tyłu. Niestety przez prace remontowe na obiekcie nie wykorzystano 100% odcinka, ale za to organizator nadrobił to większym fragmentem trasy na samym torze.
Zobacz także: Pełne wyniki 5 rundy EXIDE Szutrowy Puchar Toru Słomczyn
Radosław Typa zdominował 5 rundę. Wygrał wszystkie 5 przejazdów. Skrupulatnie powiększał swoją przewagę nie dając szans rywalom z klasycznych autach. Crosskart to idealny pojazd na takie warunki. Trasa częściowo prowadziła przez rallycrossową konfigurację Autodromu Słomczyn więc zawodnicy z RX mieli tutaj przewagę. Ze względu na przewagę tych pojazdów, crosskarty mają osobną klasyfikację, tak samo jak inni zawodnicy w klasach GOŚĆ. Ale przez cały dzień można było porównywać się do wyników najszybszych niezależnie od klasy. W kolejnych Crosskartach startowali Piotr Małuszyński oraz Maks Orlikowski. Mimo młodego wieku finiszowali w ścisłej czołówce, odpowiednio na 5 i 6 pozycji w nieoficjalnej klasyfikacji łącznej.
Rafał Ochocki zdecydowanie wygrał w klasie 1. W pełnym zestawieniu nie dogonił za to rywali z rallycrossu startujących również w Fiatach Seicento. Ale Kabat czy Skierski startowali w klasie gość. Artur Ryziński startujący Fiatem Panda zgarnął pierwsze miejsce w klasie 2. W kolejnej klasie tryumfował Kacper Żelechowski za kierownicą Citroena Saxo.
Adam Kozak zwyciężył w klasie 4 startując w Subaru Impreza bez turbo. Klasa 5 to tryumf Mateusza Gurtowskiego w BMW E46. Z oczywistych powodów zawody w klasyfikacji amatorów zostały zdominowane przez auta klasy 6. Tutaj na prowadzeniu przez znaczną część dnia był Filip Kamieński. Ale na finałowym przejeździe na pierwsze miejsce wskoczył Maciej Stepniak spychając Filipa na drugie miejsce. Podium uzupełnił Adam Nowak. Wszyscy startowali w klasycznych Subaru Imprezach Turbo. Generalka była odzwierciedleniem układu sił z podium klasy 6.
Kolejna finałowa już runda Szutrowego Pucharu odbędzie się 26 października. Wydarzenie będzie Memoriałem Krzysztofa Gawrońskiego. Jest to wieloletni pracownik Automobilklubu Rzemieślnik, który był pomysłodawcą całej serii Pucharu Toru Słomczyn. Powrót szutrowej serii i jej finałowa runda organizowana jest ku pamięci właśnie Krzysztofa Gawrońskiego.