Rajd Akropolu – podsumowanie drugiego dnia

261
fot. WRC - oficjalny profil Facebook

Sobota nie przyniosła żadnych zmian w układzie stawki. Czołowa trójka to nadal Kalle Rovanpera, Ott Tanak oraz Sebastien Ogier, powiększyły się jedynie różnice czasowe między nimi. Znacznie więcej roszad zaszło w klasie WRC3, w której Kajetan Kajetanowicz wciąż liczy się w walce o tytuł mistrzowski.

Na czele stabilizacja

To, że pozycje zawodników nie zmieniły się względem wczorajszego dnia, nie oznacza że brakowało emocji.

Kalle Rovanpera zdecydowanie odjechał rywalom, wygrywając pierwsze 4 z 6 rozegranych dzisiaj odcinków. 21-letni Fin na 9. próbie miał chwilę grozy, jednak udało mu się wyjechać z rowu bez większych strat czasowych. Dzięki dzisiejszej jeździe Rovanperze udało się zbudować ponad 30 sekund przewagi nad drugim Ottem Tanakiem.

Estończyk zwyciężył na ostatnim sobotnim odcinku i w ten sposób powiększył różnicę czasową nad Sebastienem Ogierem do niespełna 10 sekund.

Francuz jest zadowolony ze swojej aktualnej pozycji i jazdy, zwłaszcza biorąc pod uwagę obecną sytuację w mistrzostwach i problemy jego rywali, o których pisaliśmy wczoraj. Jutro zapewne nie będzie podejmował zbędnego ryzyka.

Czołową piątkę uzupełniają Dani Sordo oraz Adrien Fourmaux. Różnice między nimi są jednak na tyle duże, że w przypadku bezproblemowej jazdy nic nie powinno się zmienić. Do 5. miejsca na niewiele ponad 15 sekund zbliżył się Gus Greensmith i wciąż jutro ma szansę na prześcignięcie Francuza.

May be an image of road
fot. WRC – oficjalny profil Facebook

Minimalizacja szkód w wykonaniu Evansa i Neuville’a

Najwięksi rywale Ogiera w wyścigu o tegoroczny tytuł mistrzowski borykali się wczoraj z problemami technicznymi. W sobotę pech ich już omijał i mogli normalnym tempem poruszać się po greckich szutrach.

Plan minimum, czyli wyprzedzenie załóg WRC2 i WRC3 zrealizował już Evans, wskakując na 7. miejsce. Neuville na razie jest 10., ale do 8. Marco Bulacii w Skodzie Fabii Rally2 traci już tylko 38,6 sekundy. Jutro pozostało ponad 69 kilometrów do przejechania, więc Belg powinien bez problemów awansować w klasyfikacji.

Obydwaj kierowcy jutro zapewne przystąpią do ataku na 2. przejeździe odcinka „Tarzan”, który jest dodatkowo punktowanym Power Stage. Wszystko po to, aby uszczknąć jak najwięcej punktów Sebastienowi Ogierowi i wciąż mieć chociaż teoretyczne szanse na tytuł mistrza świata.

May be an image of road
fot. WRC – oficjalny profil Facebook

WRC2 – walka na żyletki do końca

Piątek zakończył się niewielkim prowadzeniem Marco Bulacii nad Andreasem Mikkelsenem. Dzisiaj już na pierwszej próbie Norweg zajął fotel lidera, którego nie oddał prawie do końca dnia. Jednak ostatni oes padł łupem Boliwijczyka i tymczasowo wygrywa on tę walkę o 0,8 sekundy. 3. miejsce ze stratą przeszło 3 minut zajmuje Nikolay Gryazin.

Oliver Solberg po powrocie na dzisiejszą trasę dzięki wykorzystaniu Super Rally na 9. próbie wypadł z trasy. Uszkodzenia auta są na tyle duże, że młody Norweg nie pojawi się na jutrzejszych odcinkach i zobaczymy go dopiero w Finlandii.

May be an image of road
fot. Kajetan Kajetanowicz – oficjalny profil Facebook

WRC3 – Yohan Rossel kontratakuje

W tej klasie działo się dzisiaj bardzo dużo. Roszady między czołową czwórką zachodziły praktycznie co odcinek.

Kajetan Kajetanowicz wygrał dzisiaj 2 odcinki i na koniec dnia nadal zajmuje drugie miejsce. Jednak fotel lidera zajął zaczynający sobotę na 4. lokacie Yohan Rossel. Francuz jechał dzisiaj doskonale, wygrywając 3 odcinki i budując 19-sekundową przewagę nad Polakiem. Być może byłaby ona mniejsza, gdyby nie odwołany dla większości kierowców 10 OS Eleftherohori. Powodem tego było niedostosowanie się kibiców do zaleceń porządkowych. Kajetanowicz wygrał drugi przejazd tego właśnie odcinka z Rosselem o ponad 10 sekund.

Chris Ingram spadł na 3. miejsce i traci już 34,5 sekundy do prowadzącego Rossela. Emil Lindholm, który dzisiejszego ranka był na drugiej pozycji, spóźnił się na start ostatniej próby 10 minut. Dostał przez to 100-sekundową karę, która oddaliła go od walki o podium w Akropolu.

May be an image of outdoors
fot. WRC – oficjalny profil Facebook

Decydujące kilometry

Jutrzejszy dzień, mimo że krótki, wcale nie musi być nudny. Na kierowców czekają tylko 3 próby, jednak odcinek Pyrgos jest najdłuższy w rajdzie – to aż przeszło 33 kilometry kamienistych szutrów.

Poprzedzający go „Tarzan” liczy sobie kolejne 23 kilometry. I te 2 próby zawodnicy muszą przejechać, korzystając tylko z maksymalnie 6 opon, z którymi wyjadą z serwisu. Kluczowa będzie więc rozsądna jazda i oszczędzanie ich.

Przed ostatnim, dodatkowo punktowanym odcinkiem, zespoły będą mogły zmienić koła w autach. Warunkiem jednak będzie posiadanie niewykorzystanych jeszcze kompletów opon z tych przydzielonych załogom na początku rajdu.

Top 10 klasyfikacji generalnej po 12. odcinku:

Źródło: ewrc-results.com

Klasa WRC2 po 12. odcinku:

Źródło: ewrc-results.com

Top 10 klasy WRC3 po 12. odcinku:

Źródło: ewrc-results.com