Rajd Andaluzji – Etap 1

Andaluzja pokazała pazury! Już pierwszy etap Rajdu Andaluzji przysporzył problemów wielu zawodnikom, nie ominęły one także Polaków. Niestety Aron Domżała i Maciej Marton nie dotarli do mety etapu, ale pozostałe polskie załogi się na niej stawiły. Nie zawiedli natomiast faworyci.

Organizatorzy Rajdu Andaluzji skrócili 1. etap z powodów bezpieczeństwa, zatem zawodnicy ścigali się na 177 km oesowych. To wcale nie oznaczało, że było łatwo. Trasa była szybka, ale kręta i zdradliwa, a zmorą wielu załóg były kapcie.

Niestety pech dopadł naszą czołową załogę z grupy T4, Arona Domżałę i Macieja Martona. W początkowej części oesu wypadli z trasy i dachowali, w związku z czym musieli się wycofać z rywalizacji na tym etapie. Panowie są cali i zdrowi, a mechanicy pracują nad pojazdem, żeby mogli wystartować do etapu 2. Zwycięzcami tego etapu w grupie T4 zostali Khalifa Al-Attiyah i Xavier Panseri, 2 miejsce zajęła francuska załoga Matthieu Margaillan / Axelle Roux-Decima, a na 3 miejscu znaleźli się Austin Jones i Gustavo Gugelmin. Takie same miejsca te trzy duety zajmują w klasyfikacji po dzisiejszym etapie.

 

Martin Kaczmarski i Tapio Suominen także nie uniknęli kłopotów, ale w ich przypadku na szczęście skończyło się tylko na przejechaniu ostatnich kilometrów bez jednej opony. Ten etap skończyli oni na 10 miejscu w T1 i 16 w generalce. 1. etap zapisują na swoje konto Nasser Al-Attiyah i Mathieu Baumel, którzy prowadzą w rajdzie po tym etapie. Pozycja wiceliderów należy do Vaidotasa Żali i Paulo Fiuzy, którzy dziś finiszowali z 2. lokatą. 3 miejsce na etapie zajęli Carlos Sainz i Lucas Cruz i taką samą pozycję zajmują po etapie.

Bardzo dobrze spisują się załogi z grupy T3, które z powodzeniem walczą z autami T1, ale przede wszystkim rywalizują między sobą. Na dzisiejszym etapie najszybsi byli Seth Quintero i Dennis Zenz, a 2 miejsce zajęli Cristina Gutierrez i Francois Cazalet – obie załogi w OT3. 3 miejsce natomiast wywalczyli sobie jadący Zephyrem z PH-Sportu Lionel Baud i Loic Minaudier. Takie same pozycje te załogi zajmują po etapie.

Nasze obie załogi z zespołu Overlimit także dotarły do mety, choć i ich nie ominęły przygody na trasie. Magdalena Zając i Michał Ogórek stracili lusterko w swojej Dacii, a Grzegorz Brochocki i Grzegorz Komar mieli problem z hamulcami. Ostatecznie duet Zając / Ogórek ukończyła etap z 8 miejscem w grupie AOP i 29 w generalce Open, a po etapie znajdują się na 7 miejscu w AOP i 28 w generalce. Brochocki i Komar na mecie etapu zameldowali się z 10 miejscem w AOP i 34 w generalce, a po etapie plasują się na 10 w AOP i 33 w generalce. W kategorii Open prowadzą załogi SSV – najszybsi dziś byli Jeremy Poreth i Brice Aloth (CanAm Maverick).

Najszybszym motocyklistą na 1. etapie Rajdu Andaluzji był Lorenzo Santolino, 2 miejsce zajął Joan Barreda Bort, a 3. był Sebastian Buhler. Po tym etapie natomiast na czele rajdu znajduje się Barreda Bort, przed Santolino i Buhlerem.

Wśród quadowców najlepszy czas na etapie uzyskał Sebastien Souday i on także objął prowadzenie w rajdzie. 2 miejsce na i po etapie zajmuje Toni Vingut, a 3. pozycja w klasyfikacji etapu i po etapie należy do Vincenta Padrony.

W piątek zawodnicy zmierzą się z najdłuższym, liczącym 415 km etapem. Również 339-kilometrowy oes, na którym będą się ścigać, jest najdłuższy w tegorocznej edycji Rajdu Andaluzji.

 

AM

Fot. Overlimit, Facebook/ Aron Domżała, Facebook/ Martn Kaczmarski