Rajd Chorwacji 2022 – Solberg w ogniu!

fot. Pahor Jure

Pierwszy, sobotni oes Rajdu Chorwacji został wstrzymany, a następnie całkowicie odwołany. Powodem tej decyzji był wypadek Olivera Solberga. Hyundai i20 Rally1 młodego Szweda… stanął w płomieniach, załoga wyszła z tej opresji bez szwanku.

Delikatnie mówiąc, Rajd Chorwacji nie bierze jeńców! Kraina, która kojarzy nam się głównie z wakacyjnym relaksem, ciepłą wodą i pięknymi widokami pokazuje swoje drugie, znacznie bardziej zdradliwe oblicze. Kolejnym zawodnikiem, który dołączył do przepastnej listy załóg z problemami jest Oliver Solberg. Młody Szwed przegrał poranną batalię z mgłą, śliską i mokrą nawierzchnią oraz nadsterownością swojego Hyundaia Rally1. Wpadając w poślizg na bardzo szybkim, podwójnym wirażu wbił się w okoliczne drzewa. Samochód po chwili stanął w płomieniach, nie znamy jeszcze oficjalnej przyczyny pożaru. Włodarze imprezy najpierw podjęli decyzję o zatrzymaniu próby, by po kilkunastu minutach odwołać dziewiąty odcinek.

Lista pechowców 

Charakter trzeciej rundy mistrzostw świata przypomina wcześniejszy Rajd Szwecji… Pojęcie „przyczepnego asfaltu” praktycznie nie istnieje, drogi są brudne, mokre, miejscowo pokryte śliskim błotem a zmienne warunki powodują pułapki. O tym jak trudną przeprawą jest Rajd Chorwacji przekonało się już kilka załóg. Esappeka Lappi uszkodził swojego GR Yarisa na pierwszej, oficjalnej próbie. Po uderzeniu w kamień zerwał zawieszenie i odpadł z gry. Elfyn Evans złapał kapcia i już na początku tracił do liderów blisko półtorej minuty. Pierre-Louis Loubet przebijał ogumienie na każdym starcie i po OS3 wrócił do serwisu. Do stosunkowo zabawnego wypadku doprowadził Adrien Fourmaux. Francuz tuż po starcie na odcinku Krasic-Vrskovac stracił panowanie nad maszyną i ześlizgnął się do… miejscowego ogródka.

Kolejny raz definicją zwrotu „pech” jest dyspozycja zespołu Hyundaia. Systemy elektryczne konstrukcji i20 wciąż zawodzą, po dziewiczych problemach hybrydy w Szwecji, z usterkami walczy teraz Thierry Neuville. Belg musiał pchać swój samochód przez kilkaset metrów po awarii alternatora, a następnie seryjnie lądował w kajetach sędziowskich ze względu na swoje spóźnienia. Jedyną nadzieją na upragniony triumf koreańskiego koncernu jest Tanak.

fot. Hyundai Motorsport – oficjalny profil Facebook

Na półmetku pierwszej pętli

Za nami już dwie z czterech prób porannej pętli. Liderem pozostaje Fin, Kalle Rovanpera. Podopieczny Toyota Gazoo Racing WRT ma bezpieczną, przeszło minutową przewagę nad Ottem Tanakiem oraz Craigiem Breenem z Forda. Czwarty Thierry Neuville traci do pudła już ponad dwie minuty – rysuje się zatem wyraźna grupa uciekinierów, którzy zostawili peleton Rally1 daleko w tyle. W „polskiej” klasie WRC2 liderem pozostaje Francuz, Yohan Rossel. Kajetan Kajetanowicz jest czwarty, tracąc ponad minutę do prowadzącego i tylko dwanaście sekund do podium. Mikołaj Marczyk jest jedenasty, mistrz Polski RSMP 2021 pilotowany przez Szymona Gospodarczyka traci do liderów WRC2 około pięć i pół minuty.

Oes Platak zaplanowano na godzinę 10:15, poranną pętlę zwieńczy przejazd Vinski Vrh – Duga Resa (11:38). Następnie zawodnicy wrócą do parku serwisowego. Popołudniowa rywalizacja rozpocznie się punktualnie o 15:16, sobotnie ściganie zakończy się około 20:00.

Wszystkie informacje o Rajdzie Chorwacji i tabelę wyników znajdziecie na stronie turnieju.