RAJD DAKAR 2021 – Decydująca rozgrywka

Rajd Dakar 2021 dobrnął do półmetka. Tym samym wszedł w decydującą fazę, bowiem to w drugim tygodniu rajdu rozstrzygnie się, kto na jakim miejscu go zakończy. Teraz dopiero zawodników czekają najtrudniejsze etapy i najbardziej zacięta walka. Polscy zawodnicy wciąż mają szansę na dobre i  świetne wyniki.

W Rajdzie Dakar 2021 wystartowało 4 polskich motocyklistów – Maciej Giemza, Adam Tomiczek, Konrad Dąbrowski i Jacek Bartoszek. Dwaj ostatni debiutują w tym najtrudniejszym rajdzie świata. Niestety, z rywalizacji odpadło już dwóch naszych zawodników – Adam Tomiczek po urazie kręgosłupa na 5. etapie musiał się wycofać z rajdu, a Jacek Bartoszek, również na 5. etapie, miał awarię motocykla, ale powróci na trasę po dniu przerwy. Bardzo dobrze radzą sobie dwaj pozostali w grze Polacy. Maciek Giemza walczy o swoją życiówkę – po 6 etapach zajmuje świetne 19. miejsce. Z kolei 19-letni Konrad Dąbrowski ma szansę na świetny debiut, bowiem rozsądna, ale bardzo dobra jazda póki co daje mu 39. pozycję.

Spośród 3 zgłoszonych do tegorocznej edycji Dakaru quadowców, ostatecznie na starcie rajdu pojawił się tylko Kamil Wiśniewski (nie wystartowali Rafał Sonik i Arkadiusz Lindner). Kamilowi niestety trochę w tym roku nie dopisuje szczęście, gdyż problemy z dostarczonym przez organizatora paliwem na początkowych etapach rajdu uniemożliwiły mu skuteczną walkę z mocnymi rywalami, a na półmetku rajdu zajmuje on 8. pozycję.

Jedyną załogą samochodową z Polakiem na pokładzie jest polsko-niemiecki duet Kuba Przygoński i Timo Gottschalk. Przygoński, po początkowych problemach, z dnia na dzień pnie się w górę stawki i w połowie rajdu plasuje się na 4. miejscu, z realnymi szansami na podium, choć o to nie będzie łatwo, bowiem przed nim w stawce są największe legendy dakarowe: Stephane Peterhansel, Nasser Al-Attiyah i Carlos Sainz.

Rajd Dakar 2021 – udane debiuty Polaków

Furorę na Dakarze 2021 robią 3 polskie załogi SSV – Aron Domżała z Maciejem Martonem, Michał Goczał z Szymonem Gospodarczykiem i Marek Goczał z Rafałem Martonem. Bracia Goczał debiutują w Rajdzie Dakar i wszystko wskazuje na to, że będzie to bardzo udany debiut, gdyż Michał obecnie zajmuje 5. lokatę, a Marek 12., ale praktycznie codziennie pną się w górę. Aron Domżała i Maciej Marton pokazali się ze świetnej strony już w ubiegłorocznej edycji rajdu, jednak wtedy prześladujące ich awarie przekreśliły ich szanse na podium. W tym roku natomiast wyraźnie jadą po zwycięstwo, bo na półmetku zmagań to właśnie oni są liderami rajdu w tej kategorii.

Niestety nie mamy w tej edycji Dakaru polskiej załogi ciężarówki, ale… mamy tam Mistrza Polski 2020, którym jest Czech Martin Macik, jadący z pilotem Frantiskiem Tomaskiem i mechanikiem Davidem Svandą. Czeskie trio zajmuje obecnie 4. lokatę.

 

W klasyfikacji motocyklistów na czele znajduje się Toby Price, ale różnice czasowe pomiędzy czołowymi zawodnikami są tak niewielkie, że liderzy tasują się z etapu na etap, więc tutaj co najmniej kilku z nich ma szansę na ostateczny triumf w rajdzie. Wśród quadowców prowadzi Nicolas Cavigliasso, który – jak mówi – powrócił na Dakar po przerwie po to, by znów sięgnąć po zwycięstwo. W stawce samochodowej w tym roku tradycyjnie pojedynkują się załogi Toyoty i MINI, a dwoma głównymi kandydatami do wygranej są Stephane Peterhansel (MINI) i Nasser Al-Attiyah (Toyota), przy czym na razie dominuje Peterhansel. Wśród ciężarówek nie ma w tym roku niespodzianki – na czele stawki znajduje się załoga Kamaza. Tym razem o koronę walczy Dmitry Sotnikov, jadący z Ruslanem Akhmadeevem i Ilgizem Akhmetzianovem.

Fot. ASO, ORLEN Team, Domżała Team