Łukasz Byśkiniewicz i Daniel Siatkowski już w najbliższy piątek 7 czerwca z rynku w Wadowicach wystartują do Valvoline Rajdu Małopolskiego. Jest to 3 runda Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski 2024.
Po 3 tygodniach od Rajdu Nadwiślańskiego z bazą w Puławach najlepsze rajdowe załogi rywalizujące w krajowym czempionacie spotkają się na wyjątkowo trudnych trasach w okolicach Makowa Podhalańskiego, Suchej Beskidzkiej i wspomnianych Wadowic. Rajd Małopolski jest reaktywacją kultowego Rajdu Krakowskiego, który nie był rozgrywany przez 15 lat, aż do ubiegłego sezonu. Rok temu impreza zebrała świetne opinie ze względu na świetną organizację i wysoki stopień trudności odcinków specjalnych. Tegoroczna edycja składa się aż z 13 prób o łącznej długości 124 kilometrów.
Łukasz Byśkiniewicz: „Bardzo miło wspominam Rajd Małopolski. Rok temu wywalczyliśmy na nim pierwsze podium w klasyfikacji generalnej RSMP, z którego z Danielem już nie schodziliśmy do końca sezonu zdobywając tytuł Wicemistrzów Polski 2023. Rajd jest zdecydowanie dużym powiewem świeżości w Mistrzostwach Polski. Ma bardzo skomplikowane, techniczne, kręte odcinki specjalne. Lubię taką charakterystykę trasy, ponieważ można wykazać się umiejętnościami, a nie tylko odwagą jechania 180km/h pomiędzy grubymi drzewami. Rok temu na tych trasach pokazaliśmy bardzo dobre tempo, wygrywając ostatnie 2 odcinki specjalne, wskakując na podium. Liczę, że teraz też pojedziemy bardzo skutecznie, a co najważniejsze bez przygód. Rajd do tego jest bardzo dobrze organizowany- czuć, że przygotowują go osoby z wielką pasją do tego sportu. Bardzo się cieszymy, że już za chwile staniemy na starcie na rynku w Wadowicach.”
Daniel Siatkowski: „Rajd Małopolski wydaje się być najtrudniejszym rajdem w sezonie. Rok temu wiele załóg nie sprostało odcinkom specjalnym, kończąc zmagania przed czasem. Trasa jest tak skomplikowana, że praktycznie na każdym kilometrze czyhają pułapki. Ale nam takie warunki odpowiadają, ponieważ lubimy trudne rajdy. Przed nami bardzo ciekawa rywalizacja w wyrównanej stawce. Trzymajcie za nas kciuki.”