Niestety, nie tak wyglądać miał oficjalny debiut Renault Clio Rally3 na odcinkach Rajdowych Mistrzostw Europy… Batalia pomiędzy nowinką z Francji i odświeżoną konstrukcją Fiesty evo zakończyła się przedwcześnie. Paulo Soria roztrzaskał się na mecie siódmej próby sportowej. Argentyńczyk powróci w systemie super rally.
Tegoroczna rywalizacja na trasach Rajdu Polski w ramach klasy ERC3 miała stać się istną, marketingową wojną. Debiut w Mikołajkach potwierdził bowiem Paulo Soria, Argentyńczyk miał stanąć na linii startu uzbrojony w najnowszą konstrukcję Renault – model Clio Rally3. Na ten ruch zareagował więc polski oddział M-Sportu. Drużyna Macieja Wody zaprosiła do kraju aktualnego lidera „generalki” ERC, Jona Armstronga. Brytyjczyk otrzymał „kluczyki” do odświeżonej Fiesty Rally3, oznaczonej jako wersja „evo”. W rzeczywistości Armstrong oraz Soria walczyli nie tylko o zwycięstwo i punkty, ale i… uwagę potencjalnych klientów.
Niestety, rzeczywisty układ sił poznaliśmy zdecydowanie za szybko… Pomarańczowy Ford zdominował tabelę, za co w głównej mierze odpowiada talent brytyjskiej ekipy. Na domiar złego Soria i Coronado złapali kosztownego „kapcia”, który praktycznie odebrał im szansę na pozytywny rezultat. Na mecie OS6 reprezentanci M-Sportu mieli… grubo ponad cztery minuty zapasu. Dzieła zniszczenia dopełnił błąd Argentyńczyka na ostatnich metrach OS7. Soria popełnił błąd dosłownie na ostatnim wirażu, zbyt mocne ścięcie trasy zaowocowało podbiciem maszyny, a następnie widowiskowym „rolowaniem”. Clio Rally3 przeturlało się przez metę lotną, przy okazji niszcząc sędziowski sprzęt do pomiaru czasu zawodników…
Jon Armstrong i Cameron Fair pozostają liderami ERC3. I choć Brytyjczycy przebili oponę (strata około dwóch minut), nadal mają ponad trzydzieści sekund zapasu. Drugie miejsce zajmują Jakub Matulka i Daniel Dymurski, którzy objęli także prowadzenie w tabeli RSMP. Soria powróci do walki o poranku, podobnie jak Piotr Parys i Damian Syty, którzy musieli wycofać się z rajdu. W ich aucie doszło do awarii (informacja o dachowaniu jest błędna).
Pierwsze koty… za płoty!
Renault ma w swoim portfolio Clio Rally5 oraz Clio Rally4 (obie konstrukcje napędzane na przednią oś). Model Rally3 to pierwsza, czteronapędowa propozycja koncernu. Pod maską znajdziemy czterocylindrowy motor TCe o pojemności 1,3 litra, a dzięki turbodoładowaniu samochód generuje 260 KM i 415 Nm. Zastosowano pięciobiegową przekładnię Sadev, za pakiety bezpieczeństwa odpowiada marka Sabelt, zaś środki smarne dostarczył wieloletni partner Renault/Alpine – Castrol. Clio Rally3 zostało opracowane przez zespoły techniczne Renault oraz Alpine w Viry-Chatillon, Enstone oraz Dieppe. Ciekawostką jest wykorzystanie technologii zespołu BWT Alpine F1, co pozwoliło znacznie udoskonalić pakiet aerodynamiki. Wydaje się, iż mimo sobotniej wpadki Soria i Colorado powrócą do rywalizacji o poranku…
Zobacz też: Bracia Szejowie i bracia Kotarbowie odpadają z gry
Klasyfikację 79. edycji Rajdu Polski znajdziecie na stronie Polskiego Związku Motorowego. Po najgorętsze wieści z szutrowych oesów Rajdu Polski zapraszamy Was na rallyandrace.pl.
W Rally and Race cenimy sobie zdanie naszych czytelników. Zachęcamy Was do wyrażania własnych opinii i dyskusji w mediach społecznościowych. Jesteśmy też otwarci na wymianę argumentów. Wspólnie budujmy i wspierajmy społeczność kibiców oraz polski motorsport!