Rajd Polski: Kacper Wróblewski z ORLEN Team kończy szutrowy debiut w pierwszej dziesiątce FIA ERC

W pierwszym wspólnym starcie autem R5 na szutrze Kacper Wróblewski i Marcin Szeja ukończyli 76. edycję Rajdu Polski w pierwszej dziesiątce Mistrzostw Europy i na 5. miejscu w Mistrzostwach Polski. Ten wynik dał im 21 punktów i awans na siódmą lokatę w punktacji RSMP. Łącznie startowały 102 załogi, w tym 24 samochody klasy R5.W klasyfikacji RSMP najlepsi okazali się doświadczeni Łukasz Habaji Daniel Dymurski w Skodzie Fabii R5. W klasyfikacji generalnej rajdu aktualni liderzy FIA ERC uplasowali się na trzeciej pozycji utrzymując w ten sposób prowadzenie w punktacji mistrzostw Europy, podczas gdy w rajdzie zwyciężył Aleksiej Łukjaniuk z Aleksiejem Arnautowem.

Dzisiejszy wynik oznacza, że reprezentanci ORLEN Team zapisali na swoje konto 21 punktów do klasyfikacji Mistrzostw Polski, 20 za piąte miejsce w klasyfikacji RSMP, a także kolejny 1 punkt za świetny czas wywalczony na finałowym, dodatkowo punktowanym odcinku zawodów.

Realizowaliśmy plan. Trochę go nam pokrzyżował odcinek kwalifikacyjny. Chciałem jechać bardziej z tyłu, nie „odkurzając” trasy. Tak się jednak nie stało i za dużo straciliśmy w pierwszym dniu rajdu. Dlatego wczoraj i dzisiaj odrabialiśmy i goniliśmy. Tempo naprawdę wzrastało mocno i jestem bardzo zadowolony, ponieważ zrobiliśmy dużo kilometrów, a moja prędkość była naprawdę o niebo lepsza. Ten ostatni odcinek był mega ciężki, bo z tyłu głowy cały czas miałem, że jednak trzeba być na mecie. Jestem szczęśliwy, że jesteśmy tutaj i auto nawet nie porysowane. Ten rajd dał mi dużo, jeżeli chodzi o samochód. Za dwa tygodnie mam rajd na Litwie, gdzie mam nadzieje to dzisiejsze doświadczenie zaprocentuje i będziemy mogli walczyć z czołówką RSMP – mówi Kacper Wróblewski, zawodnik ORLEN Team.

Trasy wokół Mikołajek są powszechnie chwalone i doceniane przez kierowców rajdowych. Szutrowe oesy dają mnóstwo frajdy zarówno kibicom, jak i zawodnikom, Są jednak wąskie i wymagają odnalezienia odpowiedniej równowagi między ryzykowną i bezpieczną jazdą. To niełatwe zadanie zrealizowali Kacper Wróblewski i Marcin Szeja. Za nimi na metę w Mikołajkach wjechały m.in. załogi, które mają za sobą już znacznie więcej startów samochodami klasy R5. Problemów nie uniknęli także bardziej doświadczeni, regularni uczestnicy mistrzostw Europy czy Litwy. Łącznie zawodów nie ukończyło 25 załóg w tym aż 9 w autach R5.

Kolejnym startem Kacpra Wróblewskiego z ORLEN Team będzie szutrowy Rajd Elektreny (12-13 lipca) na Litwie – czwarta z siedmiu rund tegorocznych Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski.

Klasyfikacja końcowa PZM 76. Rajdu Polski – III rundy RSMP 2019:

1. Habaj/Dymurski (Skoda Fabia R5) 1:47:40,9 s

2. Domżała/Baran (Skoda Fabia R5) +1:13,7 s

3. Kasperczyk/Syty (Ford Fiesta R5) +2:10,6 s

4. Marczyk/Gospodarczyk (Skoda Fabia R5) +2:40,9 s

5. Wróblewski/Szeja (Hyundai i20 R5) +4:25,4 s

6. Kotarba/Kotarba (Citroen C3 R5) +7:21,7 s

7. Chwist/Heller (Hyundai i20 R5) +10:03,9 s

8. Zbroja/Wróbel (Citroen DS3 R3T) +11:38,8 s

Punktacja Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski po PZM 76. Rajdzie Polski:

1. Marczyk/Gospodarczyk 80 pkt

2. Kasperczyk/Syty 77 pkt

3. Habaj/Dymurski 55 pkt

4. Słobodzian/Kozdroń 41 pkt

5. Domżała/Baran 39 pkt

6. Byśkiniewicz/Cieślar 28 pkt

7. Wróblewski/Szeja 23 pkt

8. Chwist/Heller 20 pkt

9. Kołtun/Pleskot 18 pkt

10. Kotarba/Kotarba 17 pkt

inf.pras.