Rajdowy mistrz Hiszpanii stracił prawo jazdy z powodu przekroczenia limitu punktu karnych. Pepe Lopez musiał z tego powodu wycofać się ze startów w całym cyklu Supercampeonato. Jego celem była obrona tytułu.
Rajdowy mistrz Hiszpanii przekroczył dopuszczalny limit punktów karnych. Prawo na Półwyspie Iberyjskim przewiduje, że punkty karne są rozliczenie w okresie trzech lat. Kierowca, który popełnia wykroczenia traci punkty z dostępnej puli, wynoszącej od 12 do 16 punktów. W sytuacji, gdy stan punktów spadnie do zera – kierowca traci uprawnienia.
Zobacz: To koniec kursów redukujących punkty karne. Od dziś trzeba mieć się na baczności
Regulamin rajdowych mistrzostw świata przewiduje, że zawodnik bez uprawnień do jazdy po drogach publicznych, traci możliwość startów. W takiej sytuacji licencja sportowa zostaje zawieszona.
Hiszpańskie media informują, że Pepe Lopez popełnił szereg drobnych wykroczeń drogowych, które wyczyściły jego limit punktów. Procedury w hiszpańskim motorsporcie są nieubłagane. Zawodnik może rywalizować wyłącznie w dyscyplinach, które nie odbywają się na drogach publicznych.
Więcej informacji ze świata motorsportu znajdziesz na stronie głównej rallyandrace.pl
Pepe Lopez to jeden z najbardziej rozpoznawalnych hiszpańskich kierowców. Sezon rozpoczął od startów w Rajdzie Monte Carlo w kategorii WRC2. Pierwsze występy w tym sezonie zakończył na trzecim miejscu podium.