Piętnaście sezonów w F1 z przynajmniej jednym zwycięstwem. Ten imponujący rekord Lewisa Hamiltona wisi na włosku. Jeśli Brytyjczyk nie wygra finałowego Grand Prix w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, zaliczy pierwszą kampanię w swojej karierze, podczas której ani razu nie zasmakuje zwycięskiego szampana!
Przyzwyczailiśmy się już do widoku świętującej stajni Mercedesa i Lewisa Hamiltona, który odbiera puchary za zwycięstwo – te w pojedynczych wyścigach, jak i te za cały sezon. Nikt o zdrowych zmysłach nie przyjmował do wiadomości, że owy trend może zakończyć się tak szybko i tak… nagle. Kampania 2022 to prawdziwa droga krzyżowa dla zespołu z Brackley. Dominacja srebrnych strzał zmieniła się w prymat Red Bulla, zaś podopieczni Toto Wolffa mogli wyłącznie patrzeć na rozpędzone maszyny konkurencji. Nie mniej jednak, Mercedes nie może traktować tego sezonu wyłącznie w charakterze porażki. Po wakacyjnej przerwie bolidy W13 wyraźnie przyspieszyły, a Russell poprowadził drużynę do triumfu w Sao Paolo.
Wbrew pozorom, sukces na torze Interlagos nie był gigantycznym powodem do radości dla Hamiltona. Brytyjczyk ostrzył sobie zęby na triumf przed „własną publicznością”, a szanse na pierwszą wygraną w sezonie przepadły po kraksie z Verstappenem… Biorąc pod uwagę specyfikę toru w ZEA, przed Lewisem arcytrudne zadanie. Hamilton musi po prostu wygrać, aby podtrzymać i… przedłużyć swój fantastyczny rekord zwycięstw w każdym sezonie F1.
fot. formula1.com
15 lat na najwyższym poziomie
Siedmiokrotny czempion ma na koncie niezliczone osiągnięcia. Między innymi są to rekordy największej ilości zwycięstw w historii, wywalczonych pole position, miejsc na podium oraz wiktorii z jednym zespołem. Co wręcz oczywiste, najważniejszym z nich jest liczba tytułów mistrzowskich. Brytyjczyk wciąż współdzieli to dokonanie z legendą Formuły 1, Michaelem Schumacherem. Z rąk Lewisa wypaść może jednak imponująca seria przynajmniej jednego zwycięstwa w każdym sezonie, która rozpoczęła się wraz z debiutem kierowcy w McLarenie. Niezależnie od naszych preferencji i sympatii w padoku F1, rekord Lewisa jest imponujący:
2007 – 4 zwycięstwa
2008 – 5 zwycięstw
2009 – 2 zwycięstwa
2010 – 3 zwycięstwa
2011 – 3 zwycięstwa
2012 – 4 zwycięstwa
2013 – 1 zwycięstwo
2014 – 11 zwycięstw
2015 – 10 zwycięstw
2016 – 10 zwycięstw
2017 – 9 zwycięstw
2018 – 11 zwycięstw
2019 – 11 zwycięstw
2020 – 11 zwycięstw
2021 – 8 zwycięstw
2022 – ?
Czy Lewisowi uda się zwyciężyć w ZEA i podtrzymać tę passę? Zgodnie z doniesieniami z drużyny Mercedesa, ekipa Toto Wolffa nie zamierza celowo faworyzować Brytyjczyka oraz budować strategii konkretnie pod jego triumf. Sam zawodnik uważa, że statystyki i liczby mają dla niego drugorzędne znaczenie, a jego interesuje wyłącznie dobro ekipy z Brackley. Wydaje się jednak, że czempion pokroju Hamiltona nawet nie myśli o porażce w Abu Zabi.
Oficjalną klasyfikację generalną sezonu 2022 znajdziecie naturalnie na stronie Formuły 1.