W minioną sobotę i niedzielę na torze w Słomczynie odbyła się III rudna wyścigów MPRC. Wietrzna pogoda nie przeszkodziła Robertowi Dąbrowskiemu w uzyskaniu świetnych rezultatów.
Autodrom Słomczyn słynie wśród kierowców i kibiców z niespodziewanej pogody. I tym razem dała się we znaki. Silny wiatr zniszczył kilka namiotów serwisowych, a i na torze mocno przeszkadzał.
Zobacz także: Słomczyńskie przeciągi, namioty odleciały, ale show wytrwało
Jednak jak Słomczyn słynie ze specyficznej pogody – tak Robert Dąbrowski jest znany z tego, że doskonale sobie radzi w trudnych warunkach pogodowych. Sobotnie kwalifikacje zaczął od zwycięstwa w Q1 i Q2, co zapewniło mu pewne prowadzenie po pierwszym dniu.
Nie odpuszczał jazdy w czołówce stawki także w niedzielę. W półfinale SuperNational dojechał na metę na trzeciej pozycji, w finale startował z trzeciej linii z piątego miejsca, a cały wyścig zakończył na drugiej pozycji. Rundę zamknął jednak podwójnym sukcesem. W SN-2000 stanął na najwyższym stopniu podium, dzięki czemu w klasyfikacji indywidualnej sezonu zajmuje aktualnie 2 miejsce.
Kolejna rudna MPRC odbędzie się na torze w Sedlcanach 11-12 czerwca. Będzie to rudna łączona z europejskmi mistrzowstami CEZ.
