W miniony weekend słoneczna Italia przerodziła się w pełną błota Krainę Deszczowców, ale to nie powstrzymało najlepszego debiutanta Mistrzostw Europy Centralnej w rallycrossie – Roberta Dąbrowskiego – przed zdobyciem 2 miejsca w VIII rundzie FIA CEZ i w całym sezonie 2021 w klasyfikacji STC2000.
Robert Dąbrowski zjawił się na torze Maggiora Offroad Arena, by przypieczętować tytuł wicemistrza SuperTouringCars 2000 i nie zawiódł kibiców. Deszczowa aura towarzyszyła kierowcom od piątku aż do niedzieli, ale nie zepsuła dobrych nastrojów w namiocie serwisowym Automax Motorsport – teamu, który cały sezon dbał o stan techniczny Renault Clio S2000.
Robert po raz kolejny w tym roku startował na nowym dla siebie torze i po raz kolejny utrzymał tempo i doskonałą dyspozycję, w trzecim przejeździe kwalifikacyjnym wykręcając najlepszy czas okrążenia! Nie obyło się rzecz jasna bez trudności i usterek w drodze na podium. Ogromne błoto na torze, który w dużej części jest szutrowy, mocno utrudniało rozpędzenie się do pełnej szybkości. Ponadto w półfinałowym przejeździe opona przedniego koła pękła na wyrwie i Robert od trzeciego okrążenia jechał na samej feldze, mimo wszystko kończąc przejazd na 2 pozycji.
VIII runda zapewniła więc Robertowi i jego wiernym kibicom niesamowite emocje. Zwłaszcza że jej zwieńczeniem było odebranie pucharu za 2 miejsce w klasyfikacji STC2000. Puchar za 2 miejsce w całych zawodach kierowca odbierze natomiast na gali kończącej sezon 2021.
Skoro tak przebiegł debiutancki sezon w europejskich wyścigach, to tym mocniej zacieramy ręce na sezon 2022, w którym Robert wystartuje nowym autem z mocniejszym silnikiem.
