Temat powrotu Roberta na łono królowej motorsportu wraca jak bumerang, będąc stałym elementem medialnej żonglerki. Dzisiaj odrzucamy spekulacje, oddając głos samemu zainteresowanemu. Kubica udzielił ostatnio szczerego wywiadu Mikołajowi Sokołowi, w którym wytłumaczył, że F1 to pasja, z którą nie chce się rozstać.
Gwoli przypomnienia. W związku z zakończeniem współpracy PKN Orlen z Sauberem oraz stajnią Alfa Romeo, Kubica pożegnał się z padokiem królowej motorsportu, nie znajdując angażu na sezon 2023. Nasz jedyny przedstawiciel w świecie Formuły 1 ponownie związał się z zespołem WRT, skupiając się na startach w Długodystansowych Mistrzostwach Świata.
Jednak tuż przed startem pierwszej rundy FIA WEC Kubica przerwał milczenie. W szczerym wywiadzie udzielonym Mikołajowi Sokołowi opowiedział o swoich emocjach oraz planach na przyszłość. Kubica zapowiedział, że jeśli pojawi się taka okazja, wróci do F1. Co naprawdę ciekawe, Robert nie skupia się wyłącznie na ofertach pracy związanych z funkcją kierowcy.
Z optymizmem w przyszłość
W rozmowie z Mikołajem Sokołem Robert wrócił do ostatnich wydarzeń. Była to pierwsza, oficjalna wypowiedź Polaka od czasu zakończenia współpracy z Alfą Romeo i Sauberem:
„Tak, przeczytałem, że zostałem zwolniony i że zakończyłem karierę. Fakt jest taki, że w tym roku nie zobaczycie mnie w padoku w stałej roli. Fair byłoby powiedzieć, że moja rola była powiązana z Alfą Romeo i z Orlenem. Wiemy już, jak sytuacja się potoczyła – PKN Orlen zmienił stajnię. Dla mnie Formuła 1 była zawsze adresem, który kojarzyłem z pasją i pracą, zawsze mnie pociągał aspekt techniczny. Dalsza obecność w padoku nie ma dla mnie sensu, jeśli ten aspekt techniczny nie jest możliwy – co nie znaczy, że się zamknął i że nie ma żadnych szans. Kiedy się pojawi, kiedy bardzo chciałbym wrócić do padoku Formuły 1, to myślę, że jest na to szansa”.
Zobacz też: Obiecujące wyniki Kubicy w prologu FIA WEC na Sebring
Sokół zapytał też Roberta o charakter jego powrotu, zdradzając, iż nie musi być to wcale ponowne wejście za kierownicę. Faktycznie, Kubica otwarty jest na nowe role w zespole:
„Myślę, że potencjalnie może się otworzyć parę scenariuszy, które mogłyby połączyć te dwie moje pasje, czyli jazdę i pracę nad sprawami technicznymi. Ale to na pewno nie wydarzy się w najbliższych miesiącach. Podkreślam też, że mówię tu tylko „potencjalnie”. Gdybyś nie zapytał mnie o Formułę 1… Na dzisiaj moja sytuacja jest jasna i klarowna, ale tak jak powiedziałem – z zamykaniem tego wszystkiego bym się wstrzymał”.
Cały wywiad z Robertem Kubicą przeczytacie na blogu Mikołaja Sokoła – sokolimokiem.pl. Zachęcamy Was do śledzenia strony Mikołaja, zwłaszcza, że w najbliższym czasie pojawić się ma kolejna część wywiadu, w której padną pytania o jazdę w kategorii… Hypercarów.