Kilka dni temu FIA po szybkiej reakcji wielu kierowców na rosyjski atak na Ukrainę zadecydowała o anulowaniu Grand Prix Rosji w Formule 1. Zespół Haas usunął z bolidu logo firmy należącej do oligarchy, a jego syn jest na wylocie z zespołu. Rosyjskie zespoły wyścigowe muszą się liczyć, że przed nimi bardzo trudny czas.
Atak Rosji na Ukrainę wywołał stanowczy sprzeciw w świecie motorsportu. Jeszcze tego samego dnia kilku kierowców Formuły 1 głośno zaprotestowało przeciwko działaniom Putina i postanowiło zbojkotować Grand Prix Rosji, które miało się odbyć na torze w Soczi.
Wśród nich najmocniej opowiedział się Sebastian Vettel, ale również Lewis Hamilton zabrał głos w tej sprawie. Niemiecki kierowca przyznał, że w ramach protestu, nie wystąpi w Grand Prix Rosji – jeśli w ogóle do niego dojdzie. Kilkanaście godzin później FIA w porozumieniu z organizatorami F1 zadecydowali o oficjalnym anulowaniu wydarzenia.
„Jako GPDA nie rozmawialiśmy na ten temat, więc nie mogę wypowiadać się w imieniu GPDA.” – powiedział kierowca zespołu Aston Martin. „Ale dziś obudziłem się zszokowany wiadomościami. Myślę, że to okropne widzieć, co się dzieje. Oczywiście, jeśli spojrzysz na kalendarz, mamy zaplanowany wyścig w Rosji”.
„Moja opinia jest taka, że nie powinienem jechać i nie pojadę tam, decyzję już podjąłem. Myślę, że ściganie się tam byłoby złe. Przykro mi z powodu niewinnych ludzi, którzy tracą życie, giną z głupich powodów. Bardzo, bardzo dziwne i szalone przywództwo. Jestem pewien, że jest coś, o czym będziemy rozmawiać, ale jak powiedziałem – w imieniu GPDA – jeszcze się nie spotkaliśmy”. – podsumował Vettel.
Zobacz: Grand Prix Rosji odwołane!
Wyścig o Grand Prix Rosji był zaplanowany na 23-25 września 2022 r. Władze F1 nie poinformowały jeszcze, czy w jego miejsce zostanie zorganizowana runda na innym torze. Sponsorami rundy są rosyjskie państwowe firmy, takie jak Lukoil, Gazprom czy bank VTB. Formuła 2 również tymczasowo zrezygnowała z rosyjskiego toru w swoim kalendarzu.
— F1 Media (@F1Media) February 25, 2022
Haas F1 team bez strategicznego sponsora i kierowcy
Podczas testów przedsezonowych w Formule 1 bolid ekipy Haas F1 wzbudził sporo kontrowersji w padoku. Wszystko z powodu mariażu z rosyjskim koncernem Uralkali. Sponsorem tytularnym amerykańskiego zespołu jest rosyjski producent i eksporter nawozów. Współwłaściciel koncernu nigdy nie krył swoich dobrych stosunków z Władimirem Putinem.
Works on the car are continuing, which means that Nikita won’t get back out in this session.
The team will continue to get it ready for Mick to drive, later this afternoon. #HaasF1 pic.twitter.com/2qw3bsBFVL
— Haas F1 Team (@HaasF1Team) February 25, 2022
Haas zdecydował się usunąć całkowicie malowanie dedykowane Uralkali. Biało-niebiesko-czerwone barwy zostaną usunięte z bolidu, logo Uralkali również.
Przeczytaj koniecznie: Haas F1 Team usuwa logo Uralkali z bolidu
W ostatni dzień testów bolid poruszał się po torze pomalowany cały na biało. Koniec finansowania zespołu przez rosyjskie pieniądze oznacza, że z ekipy Haas F1 Team wypadnie syn współwłaściciela firmy – Nikita Mazepin.
SMP Racing pod znakiem zapytania
W świecie motorsportu nie brakuje kierowców oraz ekip, które pochodzą z Rosji lub są finansowane przez pieniądze pochodzące z tego kraju. Jedną z takich firm jest SMP Racing. Jej właścicielem jest Boris Rotenberg uznawany za bliskiego przyjaciela Putina.
SMP Racing mocno angażuje się w amerykańską serię wyścigową IndyCar Series, a w szczególności stawiając na rozwój wielu młodych kierowców w tej dyscyplinie. Inne rosyjskie firmy, takie jak np. G-Drive Racing z powodu sankcji i obostrzeń mogą stracić płynność finansową, co zatrzyma kariery wielu młodych i zdolnych kierowców.
WTCR rezygnuje z rundy w Rosji
Oprócz Formuły 1 Rosja miała w tym roku gościć drugą, najbardziej prestiżową imprezę motorsportową. Ogólnoświatowy wyścigowy puchar samochodów turystycznych WTCR. Impreza zaplanowana również na torze w Soczi została właśnie odwołana.
STATEMENT WTCR RACE OF RUSSIA
In view of the sad and troubling events in Ukraine, Discovery Sports Events, promoter of the FIA-WTCR confirms that in the current circumstances it is not possible to hold rounds 13/14 of 2022.Our thoughts are with all those who are suffering. pic.twitter.com/Yj6YCDV4b3
— FIA WTCR (@FIA_WTCR) February 26, 2022
„W związku z niezwykle smutnymi i niepokojącymi wydarzeniami na Ukrainie, Discovery Sports Events, promotor WTCR – pucharu świata samochodów turystycznych FIA, potwierdza, że w obecnych okolicznościach nie jest możliwe zorganizowanie WTCR Race of Russia, zaplanowanego jako trzynasta i czternasta runda sezonu 2022. Myśli całej rodziny WTCR są z wszystkimi cierpiącymi w wyniku wydarzeń na Ukrainie.” – poinformowali organizatorzy w specjalnym oświadczeniu.