Rotax Poland pojechał ekspresowo

fot. Media4U

Jeszcze tego nie było, aby oficjalną inaugurację sezonu kartingowego w Polsce awaryjnie rozegrano wcześniej i to w ciągu jednego dnia. Ale w dzisiejszych czasach ogólnoświatowej pandemii wszystkiego można się spodziewać. Tak właśnie rozpoczęli swój sezon kierowcy Rotax Max Challenge.

W piątek, a nie w sobotę i niedzielę rozegrano w Przeźmierowie inauguracyjną rundę Rotax Max Challenge. Przyśpieszenie zawodów miło charakter bardzo pilny z uwagi na wejście nowych obostrzeń rządowych w związku z pandemią koronawirusa. Pilnie, bo w czwartek podjęto decyzję o piątkowych zawodach. Główna Komisja Sportu Kartingowego ekspresowo poinformowała o ekspresowej rundzie Rotax, a jej szef Paweł Pęcak, w wypowiedzi dla Polskiego Kartingu, podkreślił, że GKSK jest gotowa na przyśpieszony scenariusz rozegrania imprezy.

W piątek po raz pierwszy w historii byliśmy świadkami zawodów pucharowych w kartingu na poznańskim torze. Kierowcy wszystkich kategorii mieli do przejechania trening oficjalny i cztery wyścigi o punkty. Wszystko odbyło się zgodnie z planem i po całym dniu wyścigów 77 zawodników odjechało do domów.

Walka o pole position była zacięta w każdej klasie. W DD2 Max zdobył je Karol Kręt, tegoroczny debiutant. W klasyfikacji DD2 Masters na czele stanął Kiryll Biryuk, który wrócił po długiej przerwie na tor. W Senior Max Karol Czepiel, Junior Max Kacper Turoboyski, a w dwóch najmłodszych kategoriach Mini i Micro pole position zdobyli Adam Sydor i Adrian Róg.

Jedną z najciekawszych rywalizacji stworzyli kierowcy DD2 Max. Po czterech wyścigach zwycięzcą został Kacper Siemiątkowski z teamu Wyrzykowski. Tuż za nim uplasował się najszybszy wśród mastersów Sławomir Murański (46Team), a Karol Kręt z K-Dyno był trzeci. Na podium DD2 Masters obok wspomnianego Sławomira Murańskiego, stanęli Kiryll Biryuk i Tomasz Wilczyński w DD2 Masters (wszyscy z 46Team)

Najmniej obsadzoną kategorią była seniorska Max. W stawce pięciu kierowców wygrał Karol Czepiel (JR Racing), a tuż za nim uplasowali się Tymoteusz Ksiądz i Piotr Borowczyk (obaj Ernst). Z kolei kategorii Junior Max zdecydowanym liderem od początku zawodów był Kacper Turoboyski z Bambini, który wyprzedził w klasyfikacji Filipa Niewiadomskiego z KRZ Motorsport i Davida Aulejtnera z teamu Wyrzykowski.

Najliczniejszą kategorią poznańskich zawodów była Mini Max, w której rywalizowało 27 kierowców. Jej zdecydowanym liderem został ukraiński zawodnik Rostislav Kostyna z białostockiego teamu JR Racing, a kolejne miejsca zajęli kierowcy krakowskiego KRK Racing, Franciszek Belusiak, Adam Sydor i Serafin Derżyński. Wśród najmłodszych zwyciężył Adrian Róg (46Team), a podium uzupełnili Marcel Rudnicki (Bambini) i Antoni Ociepa (KRK).