Rotax: Srodzy sędziowie w Słomczynie. Dyski techniczne za paliwo

Rotax Max Challenge Poland
fot. Michał Max Kondrowski (Rallyart)

Rotax Max Challenge Poland zakończyła swoją drugą odsłonę na torze w Słomczynie. Niemal 80 kierowców rywalizowało w pięciu kategoriach. W zawodach padło kilka ciekawych rozstrzygnięć, ale i po raz pierwszy od dłuższego czasu byliśmy świadkami spektakularnych wykluczeń z zawodów czołowych zawodników.

Decyzje sędziów technicznych były w Słomczynie nieubłagane. Chodziło między innymi o kilku czołowych zawodników w dwóch kategoriach seniorskich. Podczas kontroli po czasówce, czyli treningu oficjalnym okazało się, że prawdopodobnie paliwo nie spełniało wymogów technicznych.

W tej sytuacji Karol Kamiński (Senior Max), Sławomir Murański i Dawid Maślakiewicz (DD2 Max), zgodnie z regulaminem nie mogli uczestniczyć w dalszej części zawodów, a co za tym idzie brać udziału w rywalizacji o punkty. Dyska technicznego po czasówce dostał również Oliwier Wróbel, który również pożegnał się z walką w czterech wyścigach.

Lukę po dwójce czołowych kierowcach w kategorii jeszcze bardziej wykorzystał David Aulejtner (Wyrzykowski), który robi furorę w DD2 Max. Po dwóch rundach sezonu jest zdecydowanym liderem, a w Słomczynie „zakosił” komplet punktów do zdobycia. Na podium zawodów w DD-dwójce stanęli również Patryk Donica (KRK Racing) i Dawid Żydlewski (Wyrzykowski), dla których było to debiutanckie podium w tej kategorii. O ile Patryka widzieliśmy wcześniej …kilkadziesiąt razy na podiach w rywalizacji juniorskiej i seniorskiej o tyle dla Dawida było to pierwsze podium w kartingowej karierze. Tym bardziej jest cenne.

W kategorii Senior Max batalię o zwycięstwo stoczyła trójka kierowców. Piotr Borowczyk (Ernst), który po zdobyciu pole position wygrał dwa biegi oraz Tomasz Ibsen i Filip Niewiadomski (Obaj KRZ Motorsport). W walce o podium uczestniczył również ścigający się w dwóch kategoriach Kacper Turoboyski, który przegrał „pudło” zaledwie jednym punktem.
Ostatecznie wygrał Piotr Borowczyk, który wyprzedził rywali siedmioma oczkami. Na pozycjach 2 i 3 padł punktowy remis, przez co wyżej został sklasyfikowany lider drugiego dnia zawodów Tomasz Ibsen.

Warto wspomnieć, że dysk techniczny dla dotychczasowego lidera kategorii Karola Kamińskiego znacznie skomplikuje jego sytuację w tym sezonie. Kierowca 46Team po inauguracyjnej rundzie w Poznaniu i bonusowym memoriale zdecydowanie zgłaszał aspiracje do ścisłej czołówki sezonu, i bez wątpienia celował w zwycięstwo w generalce w tym sezonie. Czy wykluczenie ze Słomczyna będzie miało swoje konsekwencje w tegorocznej walce o zwycięstwo? Niestety, z pewnością tak.

Wśród juniorów królował Kacper Turoboyski (Bambini). Po sobotniej jeździe na drugim miejscu w obu wyścigach, w niedzielę zdecydowanie wygrał rywalizację z teamowym kolegą Franciszkiem Sulimą (Bambini) i Michalem Soltysem (KRK). Popularny Turbo tryumfował już w ubiegłym sezonie w Junior Max, a dwa lata temu był trzeci w klasyfikacji. Czy będzie dominował również w tym roku?
Podium juniorów uzupełnili wspomniani Franciszek Sulima i Słowak Michal Soltys, ale warto rówineż wymienić niezwykle szybkich i skutecznych Aleksandra Horodyńskiego (Wyrzykowski), który przed rundą w Słomczynie był wiceliderem klasyfikacji oraz Alana Kluzę, a zwłaszcza Igora Kuczyńskiego, który coraz mocniej puka do drzwi czołówki. Warto zwrócić uwagę na tego kierowcę, bo w tym roku może zaprezentować się na podium zawodów.

Kategoria Mini Max miała w Słomczynie jednego lidera. Był nim Aleksander Rogowski (KRK), doskonale znamy ze zwycięstw podczas wcześniejszych sezonów zarówno w Polsce jak i zagranicą. Alex pewnie zwyciężył w trzech wyścigach, w jednym notując trzecią lokatę. Na drugim miejscu uplasował się kolejny ze słowackich braci Martin Soltys, trzykrotnie drugi w Słomczynie, a podium uzupełnił Filip Kijanowski. Rywalizacja teamów KRK i Bambini, którą obserwujemy od początku rozgrywek tym razem dała całe podium podopiecznym Adriana Rózyckiego. Bambiniacy tym razem poza pudłem i na dalszych pozycjach, bowiem Alan Jakóbiak był czwarty, Marcel Rudnicki szósty,a znakomicie jadący w Poznaniu Natan Rybczyński dopiero dziewiąty.

Warto za to wspomnieć znakomitą postawę dwójki zawodników. To Adrian Róg, który w Słomczynie był najszybszy w czasówce i zdobył pole position. Po zawodach ostatecznie piąty. A także Szymon Łykowski, który wraca do pełnowymiarowego ścigania po ubiegłorocznym wypadku samochodowym. W ostatnim wyścigu Szymon pojechał perfekcyjnie notując drugą lokatę. Wielkie brawa dla Marka Kuca, szefa teamu MK Motorsport oraz mechanika Szymona, Tomasza Ferdina niegdysiejszego uczestnika Rotax Grand Finals, który jak mało kto potrafi pokierować młodym zawodnikiem.

Bardzo ciekawa rozgrywka miała miejsce w kategorii Micro Max, gdzie i tym razem Bambiniacy zostali pozbawieni pierwszego miejsca, bowiem „pogodził” ich Błażej Kostrzewa z TGR. Poznański zwycięzca inauguracji Michał Zając uplasował się na drugiej pozycji, a trzecie miejsce zajął Aleksander Raczkowski z JR Racing. Borys Piotrowski i Borys Maligranda z Bambini Racing tym razem uplasowali się na 5. i 7. miejscu, a tuż przed nimi zajęli pozycje Ksawery Dudkowski (MG Racing) i Adam Majek (również Bambini). Liderem kategorii w klasyfikacji generalnej wciąz pozostaje Michał Zając, ale Błażej Kostrzewa plasuje się tuż za nim.

Kolejna odsłona Rotax Max Challenge Poland odbędzie się w Bydgoszczy na początku czerwca. Ale najpierw na bydgoski tor wyjadą kierowcy Rok Cup Poland (następny weekend).

Klasyfikacje poszczególnych kategorii

Micro Max
1. Błazej Kostrzewa 97 pkt
2. Michał Zając 65
3. Aleksander Raczkowski 60
4. Ksawery Dudkowski 51
5. Borys Piotrowski 47

Mini Max
1. Aleksander Rogowski 93 pkt
2. Martin Soltys 75
3. Filip Kijanowski 55
4. Alan Jakóbiak 41
5. Adrian Róg 39

Junior Max
1. Kacper Turoboyski 92 pkt
2. Franciszek Sulima 73
3. Michal Soltys 59
4. Aleksander Horodyński 49
5. Alan Kluza 47

Senior Max
1. Piotr Borowczyk 81 pkt
2. Tomasz Ibsen 74
3. Filip Niewiadomski 74
4. Kacper Turoboyski 73
5. Karol Król 44

DD2 Max
1. David Aulejtner 108 pkt
2. Patryk Donica 80
3. Dawid Żydlewski 58
4. Jan Frost 50
5. Kornelia Olkucka 47