Rotax zainaugurował sezon zasadniczy w Poznaniu

fot. Joanna Lenart

W miniony weekend w Poznaniu swoje rozgrywki zainaugurowała seria Rotax Max Challenge Poland. Na poznańskim torze wystartowało 83 zawodników. To znacznie więcej niż przed tygodniem w memoriale Henryka Śródeckiego.

W Poznaniu mieliśmy kilka spektakularnych zwycięstw. Przede wszystkim mamy nowego lidera kategorii DD2 Max, którym został David Aulejtner. Mieszkający na stałe w Walii kierowca teamu Wyrzykowski Motorsport był drugi w czasówce i wygrał trzy spośród czterech wyścigów. Pole position w Poznaniu w tej kategorii wywalczył Sławomir Murański (46Team). Utytułowany kierowca jako jeden z dwóch obok Aulejtnera przekroczył w treningu oficjalnym barierę 1 minutę i 8 sekund. Ostatecznie walka o zwycięstwo rozegrała się pomiędzy Davidem Aulejtnerem i Dawidem Maślakiewiczem (46Team). Trzecią lokatę zajął Sławomir Murański, który był również najszybszy w podkategorii DD2 Masters. W obu łączonych kategoriach DD2 wystartowało 11 zawodników.

Kategoria Senior Max wzbogaciła się w tym sezonie o kilku zawodników. W sumie w rywalizacji seniorów w Poznaniu obserwowaliśmy walkę 12 kierowców. Wygrał Karol Kamiński z 46Team, który drugiego dnia wygrał dwa wyścigi. W czasówce najszybszy był Kacper Turoboyski, a inauguracyjny komplet punktów w pierwszym wyścigu zgarnął Filip Niewiadomski. Cała trójka stanęła na podium,a tuż poza nim znaleźli się Rafael Gwizdak, Piotr Borowczyk i Oliwier Kobiela. Bardzo dobre tempo prezentował również Paul Grund, który ostatecznie zakończył rywalizację w środku stawki, na 7. pozycji.

Wśród juniorów rywalizacja rozpoczęła się od dwóch „dysków” technicznych dla kierowców Bambini Racing. Jakub Kiwalski i Kacper Turoboyski, który rywalizował w dwóch kategoriach, zostali wykluczeni z czasówki. Pole position zdobył Adam Sydor, który w pierwszym wyścigu zaliczył swoje pierwsze zwycięstwo. Jednak na najwyższym stopniu podium stanął Franciszek Cegielski. Tuż za nim uplasował się w rywalizacji Aleksander Horodyński, a zdobywca pole position zajął trzecie miejsce w zawodach. Junior Max był najliczniejszą kategorią, w której wystartowało 22 kierowców.

Najszybszym zawodnikiem Mini Max został Aleksander Rogowski, który wygrał w Poznaniu dwa wyścigi. Mistrz Polski z 2020 roku zremisował punktowo z Natanem Rybczyńskim, ale kierowca Bambini Racing przegrał w klasyfikacji o jedno zwycięstwo w wyścigu i ostatecznie uplasował się na drugim miejscu. Podium uzupełnił Alan Jakóbiak, który z kolei wygrał przed tygodniem rywalizację w zawodach memoriałowych. W kategorii Mini Max wystartowało 17 zawodników.

Wśród najmłodszych kierowców bezapelacyjnie najszybszym zawodnikiem był Michał Zając, który zdobył pole position i wygrał trzy wyścigi. Tuż za nim uplasowali się w klasyfikacji Borys Piotrowski i Borys Maligranda, a kolejne pozycje zajęli Błażej Kostrzewa i Oliwier Wróbel.
W Micro Max wystartowało 15 kierowców.

Kolejna runda odbędzie się w maju na torze w Słomczynie.