Rajdowy mistrz świata Kalle Rovanperä zadebiutował za kierownicą Porsche 911 GT3 Cup w rundzie Porsche Carrera Cup Benelux na torze Zandvoort. Fin dwukrotnie finiszował w pierwszej piątce.
Dwukrotny mistrz WRC robi sobie w tym roku przerwę od regularnych startów i wykorzystuje wolny czas chociażby na wyścigi samochodowe. 23-latek ma za sobą pierwszą z czterech zaplanowanych rund Porsche Carrera Cup Benelux, która została rozegrana przy okazji weekendu DTM na torze Zandvoort.
Rovanperä, startujący dla zespołu RedAnt Racing, był szybki od samego początku. Już w kwalifikacjach uzyskał czwarty czas, tracąc do najszybszego Nielsa Langevelda tylko 0,165 sekundy.
W pierwszym sobotnim wyścigu Rovanperä początkowo utrzymywał swoją pozycję z kwalifikacji, lecz po kilku minutach wyprzedził go Paul Meiljer. Rajdowy mistrz świata znalazł się następnie pod presją ze strony Colina Bönighausena i musiał walczyć o pozostanie w pierwszej piątce. Fin nie tylko obronił pozycję, ale zostawił swojego rywala w tyle i zaczął z powrotem gonić Meiljera.
Kierowca z numerem 69 spędził większość drugiej połowy wyścigu na tylnym zderzaku swojego rywala, a nawet podjął kilka prób ataku. W końcu, na sześć minut do końca, zmusił go do błędu przy obronie i wyprzedził pięknym manewrem w pierwszym zakręcie.
Rovanperä dojechał już do mety na czwartej pozycji, chociaż niewiele mu zabrakło, aby stanął na podium – do trzeciego Robina Knutssona zabrakło mu tylko 0,129 sekundy.
Do drugiego, niedzielnego wyścigu, Fin startował z szóstej pozycji. Już na starcie objechał Langevelda i objął piątą lokatę, którą utrzymał do samego końca, finiszując niecałą sekundę za Sachą Nordenem.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.