Kalle Rovanperä jest na dobrej drodze do swojego pierwszego zwycięstwa w WRC Rajdzie Finlandii. Po wygraniu pięciu z sześciu sobotnich odcinków specjalnych, otworzył 44-sekundowe prowadzenie nad Sébastienem Ogierem.
Choć dwaj kierowcy Toyoty zdobyli największe punkty na koniec sobotniego etapu, nie był to do końca udany dzień dla japońskiego producenta. Największa ich nadzieja na sukces w klasyfikacji kierowców Elfyn Evans miał problem techniczny. Złamana półoś kosztowała go sześć minut na trasie i gdy zespół kontemplował na temat zastosowania poleceń zespołowych w celu przesunięcia go w górę tabeli, wynik Walijczyka przypieczętowała kara za spóźniony wyjazd z serwisu. Evans zakończył etap na 12. pozycji, nie zdobywając ani jednego punktu.
Lider tabeli Thierry Neuville był tymczasem trzeci, dzięki czemu powiększył swoją przewagę w tabeli do 26 punktów nad Evansem. W klasyfikacji generalnej dogonił go też Ogier, który prowizorycznie ma identyczną zdobycz punktową, choć przejechał o trzy rajdy mniej – 15 punktów za drugie miejsce stanie się oficjalne dopiero, gdy Francuz dojedzie do mety Rajdu Finlandii.
Tylko pięć samochodów Rally1 plasuje się na czele rajdu. Czwarty jest jadący Fordem Adrien Fourmaux, a debiutujący w ten weekend za kierownicą Toyoty GR Yarisa Rally1 Sami Pajari jest piąty i traci 2 minuty i 19 sekund do prowadzącego Rovanpery.
Oliver Solberg prowadzi w kategorii WRC2, zajmując jednocześnie szóste miejsce w klasyfikacji generalnej przed Jarim-Matti Latvalą. Pierwszą dziesiątkę uzupełniają Lauri Joona, Nikołaj Griazin oraz Georg Linnamäe.
Hubert Laskowski zajmuje 41. miejsce w klasyfikacji generalnej i ósme w WRC3, a Grzegorz Bonder plasuje się cztery pozycje dalej.
Do końca Rajdu Finlandii pozostały jeszcze cztery odcinki specjalne osobno punktowanego niedzielnego etapu.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.