RSMP: Kowalczyk i Hryniuk o krok od triumfu w klasie 3.

Kowalczyk
fot. Gabapix

Załoga Zielonej Oliwki po raz kolejny zdominowała rywalizację w klasie 3. RSMP, wygrywając wszystkie odcinki specjalne 33. Rajdu Rzeszowskiego. Kowalczyk i Hryniuk znacznie zbliżyli się do upragnionego tytułu rajdowych mistrzów Polski.

Po niezwykle bolesnym niepowodzeniu w Koszycach (wyrwane koło na finałowym odcinku specjalnym) i fenomenalnym debiucie w Mistrzostwach Europy (drugie miejsce w kategorii ERC3 Rally di Roma Capitale) załoga Renault Clio Rally3 zameldowała się na Podkarpaciu, stając na starcie 33. edycji Rajdu Rzeszowskiego. Dla podopiecznych stajni Chmielewski Motorsport był to trzeci, wspólny występ w tej imprezie – wcześniej stawali na najniższym stopniu podium w sezonie 2022 (klasa HR4), przed rokiem zajęli drugie miejsce (klasa 4). Kowalczyk i Hryniuk nie zamierzali ukrywać, że w tym roku ich celem jest… zwycięstwo.

Zobacz też: Patryk Grodzki: Progres w „ośce” daje mi niesamowitą radochę

Hubert i Jarek nie rzucali słów na wiatr. Mimo porannego niepokoju o warunki pogodowe i wizji „oponiarskiej ruletki”, ich łupem padły oba sprawdziany pierwszej, piątkowej pętli. Na popołudniowych przejazdach Zielona Oliwka powiększała swoją przewagę, kończąc etap z minutowym zapasem nad ekipą Mahle Rally Teamu – Marcinem Kowalem oraz Sebastianem Lenkowskim. Nazajutrz panowie sukcesywnie zwiększali dystans, korzystając na poważnych kłopotach swoich głównych rywali (na OS6 Kowal i Lenkowski wpadli do rowu, tracąc blisko trzydzieści minut). Zeszłoroczni wicemistrzowie „ośki” i kategorii 4. ustrzegli się błędów ze Słowacji, dowożąc kolejne, cenne zwycięstwo. Była to już czwarta wiktoria w tej kampanii.

fot. Gabapix

Kowalczyk w drodze po pierwsze „złoto”

Hubert i Jarek znacznie przybliżyli się do pierwszego, wymarzonego tytułu mistrzów Polski. Spoglądając w kierunku tabeli, Zielona Oliwka ma aż trzydzieści jeden punktów więcej od wspomnianych Kowala i Lenkowskiego. Kowalczyk i Hryniuk nie mogą jednak odpuszczać finałowej rundy – ze względu na współczynnik punktowy x1,5 Mahle Rally Team ma wciąż szanse na „przeskoczenie” swoich rywali, choć muszą liczyć na srogie potknięcie liderów.

W grę wchodzą też kwestie… regulaminowe. Zgodnie z tegorocznymi wymogami w RSMP, do wyłonienia mistrzów Polski w klasie 3 potrzebne są minimum trzy załogi zgłoszone do punktowania w sezonie 2024, które wystartowały minimum w dwóch oficjalnych rundach. Taki stan rzeczy oznacza, iż Zielona Oliwka musi liczyć na obecność Grzywacza lub Króla.

Przeczytaj również: Jarek Hryniuk: „Pilot to coś więcej, niż dyktafon z notatkami”

Przy okazji, zachęcamy Was do śledzenia kariery Huberta w mediach społecznościowych. Kowalczyk chętnie relacjonuje w nich swoje poszczególne starty, zapraszając kibiców za kulisy motorsportowej rywalizacji za sterami czteronapędowego Renault Clio Rally3. Po więcej informacji z rodzimych odcinków specjalnych zapraszamy Was na rallyandrace.pl.

W Rally and Race cenimy sobie zdanie naszych czytelników. Zachęcamy Was do wyrażania własnych opinii i dyskusji w mediach społecznościowych. Jesteśmy też otwarci na wymianę argumentów. Wspólnie budujmy i wspierajmy społeczność kibiców oraz polski motorsport!