George Russell sam podyktował strategię, która dała mu zwycięstwo w Grand Prix Belgii Formuły 1 na torze Spa-Francorchamps. Brytyjczyk zjechał do boksów tylko raz i pokonał dzięki temu swojego zespołowego kolegę Lewisa Hamiltona, który jednak został ogłoszony zwycięzcą po wyścigu.
Startujący z pole position Charles Leclerc utrzymał prowadzenie, a na drugie miejsce wysunął się Hamilton, który wyprzedził Sergio Péreza na dojeździe do pierwszego zakrętu. Czwarte pole startowe zmarnował Lando Norris, który wyjechał na pobocze i spadł na siódmą lokatę. Jego miejsce zajął Oscar Piastri, drugi kierowca McLarena.
Hamilton potrzebował tylko trzech okrążeń, aby objąć prowadzenie. 7-krotny mistrz świata wykorzystał DRS, aby wyprzedzić Leclerca do zakrętu Les Combes. Pozycje zyskiwał także startujący z drugiej połowy stawki Max Verstappen, który po dwóch okrążeniach był już ósmy.
Decydujący moment wyścigu nastąpił na 10. okrążeniu, gdy Russell zjechał do boksów, zakładając twarde opony. Verstappen zrobił to samo, a wkrótce większość kierowców zjechała na swoje pierwsze pit-stopy. Norris i Carlos Sainz Jr. najdłużej odkładali swoje zjazdy, wykonując je odpowiednio na 15. i 20. okrążeniu.
Szybszy zjazd pozwolił Russellowi wyprzedzić Piastriego, choć Australijczyk szybko odzyskał pozycję. Russell następnie wyprzedził Sergio Péreza, który po pierwszej rundzie pit-stopów spadł na piąte miejsce. Pérez zjechał na drugą zmianę opon, dając miejsce Verstappenowi, który wyprzedził Norrisa i Sainza. Verstappen nie mógł jednak zaatakować Russella, który zdecydował się pozostać na swoim drugim komplecie opon do końca wyścigu.
Po półmetku wyścigu Russell objął prowadzenie z przewagą siedmiu sekund nad Hamiltonem. W trakcie pozostałych 14 okrążeń zwycięzca z Silverstone zbliżył się do zwycięzcy ze Spielberga, ale nie zdołał go wyprzedzić. Russell odniósł swoje drugie zwycięstwo w tym sezonie, pokonując Hamiltona o pół sekundy.
Podium uzupełnił Oscar Piastri, który wyprzedził Leclerca na 36. okrążeniu, lecz nie zdążył dogonić Mercedesów-AMG i finiszował 1,2 sekundy za zwycięzcą. Leclerc obronił się przed Verstappenem, który utrzymał piątą pozycję przed Norrisem. Sainz zajął siódme miejsce, wyprzedzając Péreza na pięć okrążeń przed metą. Pérez wykonał dodatkowy pit-stop, aby uzyskać najszybsze okrążenie wyścigu. Punktowaną dziesiątkę zamknęli Fernando Alonso i Esteban Ocon.
Po wyścigu okazało się, że samochód Russella był o 1,5 kilograma za lekki. Zwycięzca wyścigu został więc wykreślony z wyników i musiał oddać swoje trofeum Hamiltonowi.
Kolejny wyścig Formuły 1 to Grand Prix Holandii, które odbędzie się po 4-tygodniowej przerwie wakacyjnej.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.