Nie lada gratka dla fanów bawarskiej motoryzacji i simracingu. BMW oficjalnie przeciera szlaki wirtualnej rozrywki organizując „BMW Virtual vs Reality Tour”. To wydarzenie łączące simracing i prawdziwe doznania z jazdy sportowymi modelami marki. Do wzięcia udziału w wyzwaniu zachęcają nagrody dla zwycięzców.
Ostatnio na łamach naszego magazynu pisaliśmy jak ważną częścią eSportu staje się simracing. Wirtualne ściganie ma się też coraz lepiej w kraju nad Wisłą. Ten fakt zaczynają dostrzegać również motoryzacyjne koncerny, które coraz częściej wykorzystują ten sport do promocji marki, treningu swoich kierowców czy wyszukiwania młodych talentów. Na przykład Lamborghini poszukuje właśnie kierowcy do swojego zespołu. Z duchem czasu idzie też BMW.
BMW Virtual vs Reality Tour to prawdziwa simracingowa uczta. Przez ponad miesiąc, do 14 salonów samochodowych w całej Polsce zawitają specjalnie na tę okazję przygotowane symulatory. Wybrani przez BMW uczestnicy będą mogli zmierzyć się z przygotowanym wyzwaniem. Wirtualną areną będzie symulator rFactor2. Każdy śmiałek będzie miał jedynie 5 okrążeń na wykręcenie jak najlepszego czasu w trybie „hotlap”. Uczestnicy będą mogli też połączyć start z możliwością przetestowania nowych modeli BMW – M3 Competition oraz M4 Competition. Dwóch najlepszych kierowców wybierze się na europejskie finały w Salzburgu i doświadczenie zza elektronicznej kierownicy przeniesie na prawdziwą trasę. Możliwość rejestracji znajduje się na stronie organizatora.
Nie wiemy jeszcze dokładnie jakie wyzwania szykuje BMW dla wybranych śmiałków. Poniżej krótki materiał z przejazdu BMW M8 GTE na torze Nurburgring. Oczywiście w rFactor2. My też postaramy się zmierzyć z wirtualnym wyzwaniem, o czym nie omieszkamy Was poinformować.
