Sainz najszybszy w kwalifikacjach. Red Bulle odpadają po Q2!

Carlos Sainz okazał się najszybszy w kwalifikacjach do Grand Prix Singapuru. Kierowca Ferrari był nieznacznie szybszy o George’a Russella i Charlesa Leclerca. Katastrofalne kwalifikacje dla Red Bulla, którego żaden kierowca nie zdołał awansować do finałowej części czasówki.

Kwalifikacje do Grand Prix Singapuru rozpoczęły się w nieco niższej temperaturze niż trzeci trening. Temperatura powietrza spadła wynosiła 29 stopni Celsjusza, a toru 34. Wciąż najbardziej dotkliwa dla kierowców była wilgotność powietrza, która oscylowała na poziomie 77%.

Q1

Pierwszym liderem w tabeli z czasami został Kevin Magnussen z czasem 1:33.200, ale chwilę po kierowcy Haasa linię mety przeciął Lando Norris, notując 1:32.556. Na wynik Brytyjczyka nie zdołali odpowiedzieć kierowcy Red Bulla , choć Sergio Perez zbliżył się do zawodnika McLarena na 0,007 sekundy. Tempo od pierwszego okrążenia znalazł Charles Leclerc, który o ułamek sekundy wyprzedził Norrisa, obejmując tym samym prowizoryczne prowadzenie w pierwszym segmencie. Jeszcze szybciej nitkę toru Marina Bay pokonał George Russell i z czasem 1:32.478 objął prowadzenie.

Świetną próbę miał Pierre Gasly, który po rekordzie w trzecim sektorze przesunął się na szóste miejsce. Wiatru w żagle nabrał Max Verstappen. Holender po swoim szybkim okrążeniu wskoczył na pozycję lidera, ale po chwili został zepchnięty na P2 przez Carlosa Sainza. Chwilę grozy przeżył Esteban Ocon, który „pocałował” lewą stroną samochodu bandę okalającą tor.

Na trzy minuty przed końcem Q1 kierowcy wyjechali na swoje ostatnie przejazdy. Swój czas wyraźnie poprawił Alex Albon, przesuwając się na P10. Rewelacyjne okrążenie pokonał Yuki Tsunoda, który objął prowadzenie. Za nim zameldowali się Nico Hülkenberg i Kevin Magnussen. Świetnie pojechał również Liam Lawson, który przesunął się na doskonałe czwarte miejsce.

W ostatnim zakręcie granice możliwości Astona Martina przekroczył Lance Stroll. Kanadyjczyk zbyt szeroko wziął ostatni wiraż, przez co najechał prawą stroną na tarkę i w efekcie stracił kontrolę nad samochodem, który z impetem roztrzaskał się o bandę. O dużym szczęściu mógł mówić również Oscar Piastri, który przemknął obok wraku zielonego samochodu, chwilę po tym zdarzeniu. Nad torem pojawiła się czerwona flaga, kończąc tym samym pierwszy segment czasówki. Na szczęście Stroll opuścił samochód o własnych siłach.

Not much left of Lance's AMR23 after that one ????#SingaporeGP #F1 pic.twitter.com/sE9gejD3hm

— Formula 1 (@F1) September 16, 2023

Do Q2 nie awansowali: Valtteri Bottas, Oscar Piastri, Logan Sargeant, Zhou Guanyu i Lance Stroll.

W przerwie między segmentami sędziowie poinformowali, iż przyjrzą się incydentowi z udziałem Maxa Verstappena, który bez powodu blokował wyjazd z alei serwisowej. Dodatkowo pod lupę została wzięta sytuacja z przejazdu grupy samochodów, które szykowały się do swoich ostatnich przejazdów, powodując potencjalne zagrożenie między zakrętami nr 16 i 19.

Q2

Druga część czasówki przed Grand Prix Singapuru została wznowiona po ponad pół godzinie, ze względu na potrzebę naprawienia bariery, którą uszkodził Stroll.

Po wznowieniu kwalifikacji praktycznie wszyscy kierowcy opuścili garaże z wyjątkiem Mercedesów. Świetną pierwszą próbę miał Magnussen, który pojechał szybciej od Verstappena. Duńczyk nie cieszył się jednak długo prowadzeniem, gdyż szybciej od niego pojechali Norris, Sainz i Leclerc. Najszybciej rundę toru Marina Bay pokonał jednak Fernando Alonso, który pogodził wszystkim wynikiem 1:31.835.

Po kilku minutach swoje garaże w końcu opuścił George Russell i Lewis Hamilton. Młodszy z Brytyjczyków mimo uślizgu w ostatnim zakręcie objął prowadzenie, wyprzedzając Alonso o niespełna 0,1 sekundy. Hamilton natomiast po swoim okrążeniu wskoczył na piąte miejsce. Słaby pierwszy przejazd zaliczył Perez, którego czas na tym etapie nie gwarantował Meksykaninowi awansu do finałowej części kwalifikacji

Ostatnie przejazdy, jako pierwszy rozpoczął Verstappen. Holender już w trzecim zakręcie popełnił błąd, który kosztował go brak znaczącej poprawy czasu i tym samym…awansu Q3! Niesamowite było to, że będący na P10 Holender został wyprzedzony przez…Liama Lawsona w AlphaTauri! Dla Nowozelandczyka był to pierwszy w karierze awans do Q3. Dramat przeżył również drugi kierowca Red Bulla. Sergio Perez na swoim szybkim okrążeniu już w trzecim zakręcie obrócił swój samochód, co wyeliminowało go z walki o awans do Q3.

In just his third F1 qualifying session, Liam Lawson is through to Q3!#SingaporeGP #F1 pic.twitter.com/F1ppi7VOfQ

— Formula 1 (@F1) September 16, 2023

W niesamowitej końcówce Q2 najlepszy okazał się ostatecznie Carlos Sainz, a do Q3 nie awansowali: Max Verstappen, Pierre Gasly, Sergio Perez, Alex Albon i Yuki Tsunoda.

Q3

Po pierwszych przejazdach liderem był duet Ferrari z szybszym Sainzem. Hiszpan ustawił poprzeczkę na poziomie 1:31.170, a ćwierć sekundy wolnej pojechał Leclerc. Tuż za Monakijczykiem znalazł się Norris, który wyprzedzał Russella i Hamiltona.

Finałowy etap, jako pierwszy rozpoczął Sainz, który zanotował od razu rekord w pierwszym sektorze i poprawił swoje całe okrążenie, notując, jako jedyny czas poniżej 91 sekund. Hiszpan pokonał okrążenie toru Marina Bay w czasie 1:30.984. Czas poprawił również Leclerc, ale nie na tyle, aby wyprzedzić kolegę z zespołu. Rewelacyjnie spisał się za to Russell, który mimo minimalnej różnicy między duetem Ferrari, zdołał wskoczyć na P2.

George Russell splits the Ferraris to line up P2 for Sunday's race!#SingaporeGP #F1 pic.twitter.com/Tepx0tS4AH

— Formula 1 (@F1) September 16, 2023

Ostatecznie Carlos Sainz zdobył swoje piąte w karierze pole position i do niedzielnego wyścigu o Grand Prix Singapuru ustawi się w pierwszej linii. Obok Madrytczyka wystartuje George Russell, a z drugiego rzędu Charles Leclerc i Lando Norris.

Wyniki kwalifikacji do Grand Prix Singapuru: