Samochód bezpieczeństwa wymagał wymiany podczas Grand Prix Kataru

Fot. McLaren

Podczas niedzielnego Grand Prix Kataru Formuły 1 doszło do nietypowej sytuacji – główny samochód bezpieczeństwa musiał zostać zastąpiony przez pojazd rezerwowy z powodu problemów technicznych.

Awaria systemu świateł

Pierwszy samochód bezpieczeństwa, Mercedes-AMG GT Black Series, miał awarię systemu świateł ostrzegawczych podczas drugiej neutralizacji wyścigu. Prowadzący wtedy Max Verstappen poczuł się zdezorientowany, gdy światła sygnalizujące status wyścigu nie zgasły na czas i musiał polegać na komunikacji radiowej, aby wiedzieć, w którym momencie nastąpi restart wyścigu.

FIA wydała oświadczenie, w którym potwierdziła problem techniczny. „Wszystkie zespoły zostały poinformowane ustnie, że samochód bezpieczeństwa zjedzie do alei serwisowej, dzięki czemu restart odbył się w standardowy sposób” – wyjaśniono.

Awaria została zidentyfikowana i naprawiona, ale w trosce o bezpieczeństwo samochód bezpieczeństwa został zastąpiony jeszcze przed trzecią neutralizacją.

Wpływ na wyścig

Problemy z samochodem bezpieczeństwa sprawiły, że Verstappen miał mniej czasu na przygotowanie się do restartu, a ponieważ miał wtedy założone twarde opony, jadący za nim Lando Norris miał okazję do ataku.

Podczas dwóch pozostałych restartów Verstappen był w stanie szybciej odjechać od rywali, minimalizując zagrożenie.

Rezerwowy samochód bezpieczeństwa

Formuła 1 standardowo korzysta z dwóch samochodów bezpieczeństwa: Mercedesa-AMG GT Black Series oraz Astona Martina Vantage. Rezerwowy pojazd został wprowadzony w Grand Prix Kataru po raz drugi w tym sezonie. Wcześniej, podczas Grand Prix Włoch, Aston Martin musiał zostać zastąpiony po tym, jak jego kierowca Bernd Mayländer miał wypadek podczas testów przed wyścigiem.

Podobają ci się nasze newsy? Nie przegap żadnego: obserwuj RALLY and RACE na Google News.