Mick Schumacher jest wściekły na sędziów. Kolejne kontrowersje z limitami toru

654
Mick Schumacher - limit toru Paul Ricard
Mick Schumacher - limit toru Paul Ricard

Mick Schumacher stracił szansę na dobry wynik podczas kwalifikacji przed GP Francji z powodu drobnego błędu. Niemiecki kierowca jest kolejną ofiarą kontrowersyjnego przepisu związanego z limitami toru.

Mick Schumacher na zakończenie Q1 przejechał okrążenie w bardzo dobrym tempie. Niemiec uzyskał dziesiąty czas, a jego garażu zapanowała wielka euforia, która została szybko stłumiona przez decyzję sędziów.

Dopatrzyli się oni błędu polegającego na przekroczeniu białych linii wyznaczających tor w trzecim zakręcie. W konsekwencji czas Schumachera anulowano. To oznaczało dla niego koniec dalszej jazdy w kwalifikacji i 19. miejsce.

Zobacz: Potężny finansowy cios dla Haasa. Zespół podał koszt odbudowy bolidu Shumachera

Kierowca był przekonany, że nie złamał przepisów. Podobną opinię wyraziło również kierownictwo zespołu, które na początku Q2 walczyło o zmianę decyzji sędziów. W tym czasie Mick Schumacher cały czas czekał w swoim bolidzie. Niestety stewardzi okazali się nieugięci.

Mick Schumacher w rozmowie z mediami podkreślił, że miał tempo, żeby awansować do Q3. Niemiec zamierza omówić tą sytuację z sędziami i dyrektorem wyścigu, żeby mieć jasność na przyszłość. Jego zdaniem wyjechał na tor zaledwie milimetr.

To już kolejne uwagi w kierunku sędziów w ostatnich czasach. Niedawno w odwrotnej sytuacji znalazł się Sergio Perez, który wyjechał poza limity toru w kwalifikacjach do GP Austrii. Sędziowie tego nie zauważyli, a zawodnik niesłusznie awansował do Q3.

Przeczytaj koniecznie: GP Francji 2022: Charles Leclerc wytrzymał ciśnienie. Zdobył pole position

Później jego czas anulowano, ale to nie rozwiązało problemów. Sebastian Vettel na znak protestu opuścił wtedy odprawę kierowców przed GP Austrii. Otrzymał za to karę finansową.

Jedynym pocieszeniem dla Micka Schumachera podczas GP Francji może być sytuacja związana z karami dla Carlosa Sainza i Kevina Magnussena, którzy wystartują z ostatniej linii. Dzięki temu Niemiec awansuje na siedemnaste pole.