Na niecały miesiąc przed premierą nowego, sześcioczęściowego serialu fabularnego Senna, Netflix opublikował pierwszy zwiastun swojej produkcji.
Serial zadebiutuje 29 listopada 2024 roku, a jego fabuła, szczegółowo ukazana w zwiastunie, zapowiada pełną pasji opowieść o fenomenalnym kierowcy, którego kariera zakończyła się przedwcześnie na torze w Imoli.
W rolę Ayrtona Senny wcieli się Gabriel Leone, brazylijski aktor, który przyciąga uwagę autentycznym oddaniem emocji i charakteru legendy F1. „Na długo, zanim wsiadłem do auta, wiedziałem, że będę się ścigał” – mówi Senna w jednej ze scen zwiastuna, nawiązując do swojej niezwykłej pasji do wyścigów.
Serial prowadzi widza przez kluczowe momenty w karierze Senny – od jego początków w gokartach, przez sukcesy w Formule Ford, aż po intensywne lata rywalizacji w Formule 1. Twórcy podkreślili niezwykłą dbałość o detale, starając się oddać klimat tamtych czasów, od wiernie odwzorowanych kasków Senny, po realistyczne wykończenie torów wyścigowych, takich jak Interlagos.
Serial, którego współtwórcą i showrunnerem jest Vicente Amorim, powstał we współpracy z rodziną Senny oraz brazylijskim studiem Gullane. Taka współpraca pozwoliła na bardziej intymne i realistyczne przedstawienie postaci Senny, a także na zaprezentowanie jego relacji rodzinnych.
W serialu wystąpi także Alice Wegmann jako pierwsza żona Senny, Lilian, oraz Camila Márdila jako Vivianne, siostra kierowcy. Pojawią się również inne znaczące postaci z jego życia zawodowego i osobistego, takie jak rywal Senny, Alain Prost, którego gra Matt Mella. Twórcy obiecują, że konflikt między Senną a Prostem zostanie przedstawiony w sposób bardziej zrównoważony niż w dotychczasowych produkcjach, co może nadać głębi ich burzliwej relacji.
Senna nie tylko ukazuje wyścigową pasję Ayrtona, lecz także jego życie poza torem, w tym więź z ojcem (w tej roli Marco Ricca) i związek z brazylijską gwiazdą telewizji Xuxą (Pamela Tomé). Serial jest jednym z najważniejszych projektów brazylijskiego Netflixa, który, przy wsparciu studia Reiza, odpowiedzialnego za efekty CGI, starał się jak najwierniej oddać rzeczywistość wyścigów.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.