Słobodzian Mistrzem grupy N po Siennej

Na 4 rundy przed zakończeniem sezonu Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski, Marcin Słobodzian zdobył tytuł Mistrza Polski grupy N, wygrywając w 11 rundzie GSMP podczas wyścigowego weekendu w ramach zawodów Sienna – Czarna Góra 2014.

Sobotni start był jednym z najważniejszych w tegorocznym kalendarzu, bowiem to właśnie wynik z 11 rundy dawał młodemu Krakowianinowi tytuł mistrzowski. Ostatecznie Marcin spisał się ponad przeciętną, wygrywając klasyfikację grupy N i stając na podium w klasyfikacji generalnej wyścigu na trzeciej pozycji.

Kolejny dzień w Siennej to zmiana pogody i już tradycyjnie w tym sezonie intensywne opady deszczu, w których najpierw na treningu Słobodzian wykręcił pełny obrót na drodze ratując się przed wypadnięciem, a podczas ostatniego wyścigu, jadąc po drugie miejsce w generalce, awarii uległ dyferencjał. Ostatecznie Marcin podczas mokrej niedzieli zaliczył występ kończąc zawody na drugim miejscu w klasyfikacji grupy N oraz na piątym w generalce 12 rundy GSMP Sienna.

Marcin Słobodzian: Występ w Siennej przypieczętował pierwszy w mojej historii tytuł Mistrza Polski w grupie N. W dwóch rundach udało mi się ponownie wygrać N-kę, zająć 3 miejsce w klasyfikacji generalnej wyścigu, a w niedzielę dojechać na drugim miejscu tuż za Mateuszem Gołkiem i być 5 w generalce. Nie obyło się też bez przygód, które zaczęły się od filmowego „aaltonena”, bo tak nazwany został film z mojego onboardu, jaki znajdziecie na youtube. Podczas drugiego treningu w ulewnym deszczu na dohamowaniu straciłem przyczepność i cała akcja skończyła się na tyle dobrze, że po prostu pojechałem dalej. Miałem dużo szczęścia, ale i walczyłem bardzo ostro aby utrzymać się na drodze. Sienna przeszła już do historii i teraz zabieram się za walkę w grupie E1. W tym sezonie przegrałem tylko dwa wyścigi – raz w Limanowej i drugi raz w minioną niedzielę. Podczas wszystkich wyścigów miałem dobre tempo, które przekładało się na wyniki. Dziękuję wszystkim kibicom za gorący doping, zwłaszcza w sobotę i niedzielę, kiedy zdobywałem tytuł mistrzowski. Szkoda trochę 12 rundy, gdzie po pierwszym wyścigu byłem na drugiej pozycji. Niestety awaria dyferencjału spowodowała spadek, ale i tak jestem niezmiernie zadowolony. Dziękuję moim sponsorom: firmie Rodax, Witek Motorsport, Uni-Matic, Flora Kraków, Arispol, Rabaty Budowlane oraz ABART wykładziny. Patronat medialny nad moimi startami w tym sezonie objął portal www.wyscigigorskie.pl. Przede mną jeszcze dwa weekendy w Korczynie i na Magurze, gdzie zamierzam walczyć o generalkę.

inf. pras.