Śmiertelny wypadek na rajdzie Villa de Tineo. Nie żyją 2 osoby

Śmiertelny wypadek podczas rajdu Villa de Tineo
Śmiertelny wypadek podczas rajdu Villa de Tineo (fot. Twitter @wallacebandeco)

Śmiertelny wypadek na rajdzie Villa de Tineo w Hiszpanii. To kolejne w ostatnich dniach tragiczne wieści ze świata motorsportu. W wypadku zginęli kierowca Julio Cesar Castrillo i pilot Francisco Javier Alvarez.

Śmiertelny wypadek miał miejsce podczas szóstego odcinka specjalnego rajdu Villa de Tineo. Za kierownicą Citroena DS3 N5 siedział Julio Cesar Castrillo, pilotowany z prawego fotela przez Francisco Javiera Alvareza.

Zobacz: Craig Breen nie żyje. Kierowca Hyundaia zginął podczas testów

W pewnym momencie samochód zjechał z trasy, obrócił się kilka razy, a następnie uderzył w drzewa. Pomimo wysiłków kibiców i personelu medycznego, który szybko przybył na miejsce, nie udało się uratować życia kierowcy i pilota. Obaj byli bardzo doświadczonymi zawodnikami – startowali w rajdach od ponad 20 lat.

Organizatorzy Villa de Tineo podjęli decyzję o przerwaniu rajdu, aby oddać hołd zawodnikom. Kilka godzin później uczestnicy imprezy wraz z organizatorami i działaczami lokalnej federacji samochodowej spotkali się przed ratuszem w Tineo i zapalili znicze.

Rajd Villa de Tineo to impreza z długą tradycją. Wydarzenie jest organizowane od 1979 roku. To jedna z niewielu imprez samochodowych odbywających się w hiszpańskim księstwie Asturii od kilku dekad.

Przeczytaj koniecznie: Muna Singh nie żyje. Legenda afrykańskiego motorsportu

Fernando Alonso opublikował w mediach społecznościowych komunikat, w którym składa hołd swoim rodakom: „Jakie to smutne, że cała motorsportowa rodzina dowiedziała się, co wydarzyło się w rajdzie Villa de Tineo. Moje kondolencje i wyrazy wsparcia dla rodzin Julio Cesara Castrillo i Francisco Javiera Alvareza. Spoczywajcie w pokoju.”

Carlos Sainz Senior, również dodał kilka słów od siebie: „Kolejny smutny dzień dla rajdowej rodziny. Moje najgłębsze kondolencje dla rodzin Julio Cesara Castrillo i Francisco Javiera Alvareza.”