Prezentowaliśmy już na łamach naszego magazynu projekt przeszczepu silnika Ferrari do nadwozia Subaru Impreza WRX. Teraz kiedy Sam Albert ukończył prace pojawiają się widowiskowe filmy ze startów. Prezentujemy jeden z takich materiałów który należy oglądać z tylko włączonymi głośnikami. Sam startuje w amerykańskich rajdach gdzie regulaminy techniczne są dosyć liberalne.
Zobacz także: Subaru Impreza z silnikiem V8 od Ferrari? Poezja dla uszu!
Rajdowa fuzja Subaru Imprezy STi N10 z silnikiem V8 od Ferrari stała się rzeczywistością dzięki Amerykaninowi, Samuleowi Albertowi, wspieranemu przez redakcję DirtFish. Albert zbudował tę maszynę na potrzeby startów w czempionatach Ameryki Północnej. Jak mówi sam właściciel, pojazd wzbudza tak ogromne emocje, iż niektórzy kibice pojawiają się na oesach tylko po to, by posłuchać dźwięku jadowitego silnika z fabryki w Maranello. Samuel ma tego pełną świadomość, dlatego raczy swoich kibiców niezwykle klimatycznymi filmami.
Więcej przepełnionych motorsportem materiałów znajdziecie naturalnie na rallyandrace.pl.
Przy okazji, zachęcamy do zakupu… najnowszego, 43. numeru magazynu Rally and Race. Znajdziecie w nim wszystkie, najciekawsze informacje ze świata motorsportu. Od rajdów, przez wyścigi torowe, górskie, F1, po cross country, drift, simracing, rallycross czy karting. W Wasze ręce oddajemy przeszło 150 stron, przesiąkniętych emocjami z czołowych aren!
Podobają Ci się nasze newsy? Zaobserwuj Rally And Race także na Google News.