Czy można połączyć świąteczną, bożonarodzeniową atmosferę z rywalizacją na torze? SuperOes Wigilijny w Poznaniu udowadnia… że to nic trudnego! Za nami kolejna edycja tej kultowej imprezy. Pomimo tego, że śnieżyce ominęły stolicę wielkopolski, emocji nie zabrakło. Na linii startu pojawiło się aż 88 uczestników.
W przeciwieństwie do zeszłorocznej edycji, tym razem w Poznaniu zabrakło śniegu, który szczelnie zakryłby nitkę Toru Poznań. Nie zmienia to jednak faktu, że warunki nie należały do łatwych, zwłaszcza dla obsługi obiektu i mechaników. Zarówno w piątek jak i w sobotę utrzymywały się minusowe temperatury, zaś w niektórych partiach toru było dosyć ślisko. Uczestnicy pokonywali trasę aż ośmiokrotnie. Trzy razy w piątek, po zmroku, co stanowi pewną tradycję tej imprezy, i pięciokrotnie w sobotę. Układ trasy pozostawał niezmienny.
Punktem startowym był zjazd do alei serwisowej Toru Poznań. Ruszano jednak „pod prąd”, przeciwnie do tradycyjnego kierunku jazdy. Przed wiaduktem zawodnicy na krótką chwilę opuszczali nitkę, nawracając na drodze serwisowej. Po pokonaniu „Radaru” oraz „Dębów” zjeżdżali na sekcję kartingową, by po chwili znów wrócić na tor. Pomiar czasu kończył się znów w alei serwisowej, a dodatkowym urozmaiceniem prób były liczne, potrójne szykany.
Top 5 klasyfikacji generalnej (według wyników live):
1. Michał Waloch, Ford Focus RS – 22:29.693
2. Jacek Tarazewicz, Mitsubishi Lancer – 22:37.535
3. Piotr Ćwikliński, Subaru Impreza – 22:46.194
4. Aleks Sówka, Suzuki Swift – 22:51.434
5. Bartosz Kaczmarek, Subaru Impreza – 23:00.860
Zobacz też: Tor Poznań gospodarzem wyścigów ciężarówek FIA ETRC
Dokładne wyniki SuperOesu Wigilijnego 2022 znajdziecie na stronie speedhive.mylaps.com. Warto nadmienić, że „świąteczna” runda tego cyklu nie liczy się do klasyfikacji generalnej.