Szef FIA w głębokiej żałobie. Doszło do tragicznego wypadku

Szef FIA pogrążony w żałobie
Szef FIA pogrążony w żałobie

Szef FIA Mohammed Ben Sulayem przeżywa ogromną tragedię. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, w wypadku samochodowym na terenie Dubaju zginął jego 29-letni syn – Saif Ben Sulayem.

Szef FIA wraz z rodziną są pogrążeni w głębokiej żałobie. Regionalne media z Dubaju poinformowały, że syn Mohammeda Ben Sulayema zginął w tragicznym wypadku samochodowym. Do zdarzenia miało dojść we wtorek (7 marca 2023 r.) w godzinach wieczornych.

FIA potwierdziła te doniesienia, jednocześnie zaznaczając, że prezydent światowej federacji ma prawo do prywatności. Dlatego nie będzie komentować osobistej straty.

Zobacz: Mark Flaherty nie żyje. Był legendą brytyjskiego rallycrossu

Saif Ben Sulayem to 29-latek, który miał na swoim koncie występy w F4 rozgrywanej na Bliskim Wschodzie. Seria została zainaugurowana przez jego ojca w 2016 roku. Kierowca startował w zawodach organizowanych na torze Yas Marina w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Przeczytaj koniecznie: Żałoba w F1. Odszedł jeden z pionierów „królowej motorsportu”

W swojej karierze miał okazję ścigać się z dwoma przedstawicielami najmłodszego pokolenia w F1 – Oscarem Piastrim i Loganem Sargeantem. Młody Emiratczyk często pojawiał się na wyścigach F1 jako gość i spotykał się z wieloma przedstawicielami „królowej motorsportu”. W swoim garażu przechowywał pokaźną kolekcję luksusowych i sportowych samochodów takich marek jak McLaren oraz Porsche.

Więcej informacji ze świata motorsportu znajdziesz na stronie głównej rallyandrace.pl

Mohammed Ben Sulayem piastuje stanowisko prezydenta FIA od 2021 roku. Wcześniej występował w różnych imprezach motorsportowych. Na swoim koncie ma 14 tytułów Rajdowego Mistrza Bliskiego Wschodu.