Jarosław i Marcin Szejowie mają za sobą pierwszy dzień Rajdu Nadwiślańskiego. Bracia z Ustronia zajmują aktualnie 5. miejsce, natomiast ich strata do podium wynosi niecałe 9 sekund. W trakcie całego dnia załoga GK Forge LOTTO Rally Team prezentowała świetne tempo. O spadku na 5. pozycję zadecydował finałowy odcinek specjalny dnia.
Szejowie rozpoczęli Rajd Nadwiślański od mocnego uderzenia. To właśnie załoga GK Forge LOTTO Rally Team wykręciła najlepszy czas na odcinku testowym o poranku. Później – po ceremonii startu – zawodnicy udali się na dwie pętle prób Zakrzów oraz Wilków. To właśnie te cztery oesy stanowiły pierwszy, sobotni etap rywalizacji w drugiej rundzie mistrzostw Polski.
Zarówno na pierwszej, jak i drugiej próbie Szejowie plasowali się na 3. pozycji z niewielką stratą do zwycięzców. Po przerwie na serwis zawodnicy wznowili rywalizację. Na drugim przejeździe odcinka Zakrzów bracia z Ustronia byli 4., ale strata do najlepszych znów była minimalna. Międzyczasy na odcinku specjalnym kończącym dzień wskazywały na to, że będzie to kolejny bardzo mocny czas w wykonaniu duetu GK Forge LOTTO Rally Team.
Podsumowanie 1 etapu Rajdu Nadwiślańskiego:
Niestety, pod sam koniec odcinka specjalnego załodze przytrafiła się przygoda, w trakcie której Szejowie stracili kilkanaście sekund. To ostatecznie sprawiło, że duet kończy pierwszy dzień Rajdu Nadwiślańskiego na 5. pozycji, ze stratą niecałych 9 sekund do podium.