Miniony weekend Klarze Kowalczyk oraz pozostałym zawodnikom Reprezentacji Polski upłynął pod znakiem rywalizacji o olimpijskie złoto. Rozgrywane w Walencji Igrzyska Sportów Motorowych – FIA Motorsport Games – skupiały na sobie uwagę miłośników motorsportu, kibicujących drużynom z 82 państw świata. To właśnie w tak licznym gronie Klara stanęła przed wyzwaniem walki o pozycje na nieznanym sobie dotąd torze kartingowym Aspar Circuit.
Poznać tor, by walczyć o podium
Choć część startujących w Walencji zawodników zdążyła wcześniej odbyć testy na torze kartingowym, Klara Kowalczyk nie miała takiej okazji z powodu napiętego kalendarza startów w Mistrzostwach Europy i Mistrzostwach Świata. Tym samym pierwsze sesje treningowe 13-letniej Polki upłynęły pod znakiem zapoznawania się z nitką toru i i szukania jak najlepszych ustawień. Dodatkowym utrudnieniem były zmienne warunki pogodowe, które w połączeniu z ograniczeniem regulaminowym dotyczącym liczby opon deszczowych spowodowały, że Klara na mokry tor wyjechała na oponach typu slick – i poradziła sobie bardzo dobrze. Ostatnia sesja treningowa pokazała w pełni możliwości polskiej zawodniczki – Klara Kowalczyk zajęła w niej trzecią lokatę, ustępując jedynie reprezentantom Hiszpanii i Turcji oraz tracąc do lidera zaledwie 0.148 sekundy.
Kwalifikacyjne postępy w drodze do finału
Treningi treningami, jednak to właśnie czasówki potrafią pokazać prawdziwe tempo zawodników – o ile warunki pogodowe, jak i kondycja toru, naznaczonego kałużami po ulewnym deszczu, na to pozwalają. Klara w swojej grupie zajęła 5 miejsce, co przełożyło się na starty do wyścigów kwalifikacyjnych z 9 pozycji. Dwa z nich odbyły się w sobotę, a trzeci w niedzielę, poprzedzając finał. Klara dała w nim pokaz swoich możliwości, awansując na okrążeniu startowym aż o 7 pozycji!
Najwięcej emocji bez wątpienia dostarczył finałowy wyścig na dystansie 18 okrążeń, czyli dwukrotnie większym niż sesje kwalifikacyjne. Walka w nim była wyjątkowo zacięta, bo aż osiemnastu zawodników – czyli połowa stawki – została ukarana karą pięciu sekund za tzw. „zderzak”, czyli zbyt silny kontakt lub kolizję z gokartem rywala. Klara z kolei stanęła na wysokości zadania, unikając kontaktów na torze i sukcesywnie zdobywając pozycje. W efekcie, po awansie o trzy lokaty względem pozycji startowej, 13-letnia Polka zajęła wysokie, szóste miejsce. W ten sposób została nie tylko najwyżej sklasyfikowaną zawodniczką na torze, ale też wypadła najlepiej spośród kartingowej części Reprezentacji Polski.
Klara Kowalczyk: „jestem z siebie dumna”
„W finale dotarłam do mety na siódmej pozycji (by awansować na szóstą po karze dla reprezentanta Niemiec). Niestety, brakowało trochę tempa, także silnikowo. Mimo to jednak jestem z siebie zadowolona, ponieważ cały czas trzymałam kontakt z grupą czołową. Brak tempa uniemożliwił mi walkę o wyższe pozycje, ale jestem dumna z tego, co mimo trudności osiągnęłam podczas finału. Uważam, że generalnie to był dobry weekend w Walencji, choć po finałowym wyścigu czuję pewien niedosyt i wiem, że mogło być lepiej” – podkreśla Klara Kowalczyk. – „Cieszę się z tego, że mogłam z dumą reprezentować nasz kraj na Igrzyskach. Pobyt w Walencji pozwolił mi także spotkać się ze znajomymi z Reprezentacji, z którymi na co dzień nie mamy czasu pobyć razem, rywalizując w różnych częściach Europy. FIA Motorsport Games to także doskonała okazja, by poznać kolejnych zawodników – zarówno prywatnie, jak i pod kątem ich możliwości i techniki jazdy na torze” – dodaje.
Oprócz stałych partnerów biznesowych, występ Klary w Igrzyskach wspierała także Fundacja YES, utworzona przez firmę YES Biżuteria. Po powrocie do Polski Klara Kowalczyk wraz ze swoim sztabem rozpoczyna działania, zmierzające do pozyskania partnerów, chcących współpracować z nastoletnią zawodniczką w sezonie 2025 i kolejnych na jej drodze do F1 Academy oraz Formuły 1.
Wielki Szlem Klary
Na szczególną uwagę zasługuje jeszcze jeden sukces polskiej zawodniczki – zdobycie przez nią swoistego Wielkiego Szlema. Klara wzięła udział w trzech najważniejszych mistrzostwach FIA w tym roku – tj. w czterorundowych Mistrzostwach Europy, jednorundowych Mistrzostwach Świata oraz w odbywających się do dwa lata Igrzyskach Sportów Motorowych. Co więcej, we wszystkich mistrzostwach w kategorii Junior Klara Kowalczyk była najwyżej notowaną kobietą.