Szymon Ładniak zakończył intensywny i wymagający weekend na austriackim Red Bull Ring. Polski kierowca osiągnął odpowiednio 10. i 7. pozycję w sobotnim i niedzielnym wyścigu. Trzy sesje treningowe oraz zmienna i wymagająca pogoda dostarczyły kierowcy z Lublina ogromną dawkę informacji, wiedzy i nowego doświadczenia podczas trzeciej rundy serii Ferrari Challenge Europe.

Sobotnie ściganie na Red Bull Ring rozpoczęło się od sporego zamieszania, gdy niespodziewanie pojawiła się informacja o nałożeniu kary na polskiego kierowcę, jeszcze podczas poprzedniego weekendu wyścigowego w Misano. W rezultacie Ładniak musiał przystąpić do pierwszego startu z końca stawki. Ta sytuacja stanowiła dodatkowe wyzwanie dla niego i zespołu.

Początek w wykonaniu kierowcy z Lublina był bardzo udany, wyprzedził kilku kierowców i przesunął się do środka stawki. Niestety na kolejnym okrążeniu doszło do kolizji dwóch samochodów bezpośrednio przed Szymonem.

Jednego z rywali udało mi się wyminąć, natomiast drugiego zahaczyłem, za co otrzymałem karę – tłumaczy Ładniak.

To zdarzenie okazało się kluczowe dla dalszego przebiegu wyścigu, który ostatecznie ukończył na 10 pozycji.

Niedziela przyniosła bardzo zmienne warunki pogodowe. Opady deszczu znacznie wpłynęły na warunki na torze. Kwalifikacje pokazały, że zespół Gohm Scuderia GT wykonał solidną pracę, poprawiając wyraźnie tempo samochodu, którym ściga się kierowca z Lublina. Piąta lokata oraz znacznie zniwelowana różnica do lidera, względem sobotnich kwalifikacji dały pozytywny sygnał przed wyścigiem.  W nim już od samego początku polski kierowca rywalizował o pozycję z Maxem Mugelim. Pomimo że Włoch dysponował zdecydowanie lepszym tempem przez większość wyścigu, nie był w stanie znaleźć sposobu na wyprzedzenie Polaka. Ta sztuka udała się dopiero na ostatnich dwóch okrążeniach, a Szymon Ładniak zakończył niedzielne ściganie na siódmej pozycji.

Za nami bardzo intensywny weekend, dużo informacji i wiedzy zebranej na torze w Spielbergu. Teraz czas na analizę i przygotowania do kolejnego startu w Le Mans, gdzie będziemy chcieli to całe doświadczenie wykorzystać – podsumowuje Szymon Ładniak.

Teraz cała stawka Ferrari Challenge Europe przenosi się do Francji, na legendarny tor w Le Mans, w wyjątkową – 100 rocznicę legendarnego 24 Hours of Le Mans (7-10.06.2023).

Klasyfikacja Ferrari Races Trofeo Pirelli

  1. Eliseo Donno (Radicci Automobili) – 87 pkt
  2. Thomas Fleming (HR Owen – FF Corse) – 56 pkt
  3. Max Mugelli (CDP – Eureka Competition) – 53 pkt
  4. Bence Valint (Rossocorsa – Ferrari Budapest) – 45 pkt
  5. Szymon Ładniak (Gohm – Scuderia GT) – 36 pkt
  6. Adrian Sutil (Gohm – Baron Motorsport) – 34 pkt
  7. Rocco Mazzola (Radicci Automobili) – 19 pkt
  8. Josef Kral (Scuderia Praha) – 15 pkt
  9. Denis De Marco (Kessel Racing) – 13 pkt