Thierry Neuville i Martijn Wydaeghe stracili miejsce na podium w Rajdzie Portugalii. Ekipa jadąca Hyundaiem miała problemy techniczne z samochodem.
Thierry Neuville stracił ponad minutę, a tym samym nie ma już szans na podium w Rajdzie Portugalii. Wszystko z powodu usterki technicznej samochodu, która objawiła się brakiem mocy na porannym, niedzielnym odcinku specjalnym.
Zobacz: Rajd Portugalii 2023 z Polakami – zapowiedź i harmonogram
Kalle Rovanpera rozpoczął niedzielne zmagania z przewagą 57,5 sekundy nad pozostałymi zawodnikami. Dlatego największa uwaga skupiła się na trzech kierowcach Hyundaia. Dani Sordo zanotował w sobotę drugie miejsce z przewagą 11,1 sekundy nad Neuvillem, a Esapekka Lappi tracił 2,3 sekundy do podium. Wszystko szło zgodnie z planem, ale tuż przed rozpoczęciem szesnastego odcinka specjalnego pojawiły się problemy mechaniczne.
Oglądając relację telewizyjną można było zauważyć, że Neuville jechał spokojnym tempem przez odcinek, nie mogąc wrzucić wyższego biegu niż trzeci. Na mecie zameldowali się z półtoraminutową stratą. To oznacza spadek na piąte miejsce w klasyfikacji generalnej.
W rozmowie z dziennikarzami Thierry Neuville powiedział: „to koniec”. Okazało się, że problem pojawił się jeszcze w sobotę wieczorem. Samochód pojawił się w strefie medialnej z dymem wydobywającym się z komory silnika.
Więcej informacji ze świata motorsportu znajdziesz na stronie głównej rallyandrace.pl
Tym samym Ott Tanak zyskał pozycję i wspiął się na czwarte miejsce – wyprzedzając tym samym Neuville`a o 8,9 sekundy. Na drugim miejscu zameldował się Sordo z przewagą 21,1 s nad kolegą z zespołu – Lappim. Kierowca M-Sport narzekał również na swój samochód. Stwierdził, że „hybryda nie lubi krótkich nocy”.
