17 września w życie wszedł szereg zmian przepisów o prawie ruchu drogowego. Poza nowym taryfikatorem punktów karnych i zasadą „recydywy”, zmienił się również format kasowania przyznanych punktów… Od dziś nie możemy wybrać się na kursy redukujące, a na wyzerowanie naszych kont przyjdzie nam zaczekać.
Dziś obudziliśmy się w nowej, znacznie bardziej rygorystycznej rzeczywistości prawnej… Oficjalnie, w życie wszedł drugi „pakiet” zmian w prawie o ruchu drogowym zapowiadany przez ustawodawcę. Co się zmieniło? Poza zaktualizowanym, dość surowym taryfikatorem punktów karnych i nową zasadą „recydywy”, zmieniły się też zasady „kasowania” punktów oraz długość ich obowiązywania. Zdaniem mundurowych, nowelizacja ma zmniejszyć ilość wypadków, zwłaszcza tych śmiertelnych, i znacznie ograniczyć liczbę piratów drogowych.
Jak zmienia się „obsługa” punktów na naszych kontach? Przede wszystkim, całkowicie znikają kursy redukujące. Oznacza to, że ustawodawca nie pozwoli już na łatwe, płatne pozbycie się niewygodnego bagażu. Prawo wchodzi w życie ze skutkiem natychmiastowym co oznacza, że nie będzie już żadnych szkoleń „ostatniej szansy”. Poza tym, od 17.09. punkty karne będą utrzymywać się na naszych kontach przez dwa, a nie jak do tej pory, przez jeden rok. Ich wygaśnięcie będzie też zależne od terminowego opłacenia mandatu.
Zobacz też: nowy taryfikator punktów karnych 2023 (lista)
Przeglądając dzisiejsze wiadomości, ostatnie kursy redukujące były dosłownie… oblegane przez uczestników, a finałowe „edycje” odbyły się 16.09. Gwoli przypomnienia, szkolenia organizowane były przez wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego. Uczestnikami mogli być kierowcy, którzy posiadają prawo jazdy od przynajmniej roku i nie przekroczyli 24 punktów karnych na swoim koncie. Jedno szkolenie pozwalało na „wymazanie” 6 punktów, można było powtarzać je co 6 miesięcy. Za taką „przyjemność” trzeba było zapłacić około 350 złotych. Czy zmiana przepisów zadziała na łamiących prawo? Zaczekajmy na statystyki.
Komunikat o zmianach w przepisach dostępny jest na oficjalnej stronie polskiej policji.
