Tomasz Myszkier przed GSMP Magura 2015

269

Tomasz Myszkier: „Trzeci stopień podium w Magurze chyba bardzo mnie lubi, ponieważ już trzykrotnie miałem możliwość na nim stać. Oczywiście była to także przyjemność, bo ten wyścig pokazał, że dążymy konsekwentnie do wytyczonego celu. Szkoda drugiego miejsca, które było na wyciągnięcie ręki, ale to najlepszy dowód na to, że ja i samochód jesteśmy coraz szybsi. Zresztą na pewno jeszcze będzie okazja do rewanżu z Sebastianem. Świetnie czułem się na tej trasie. Zgodnie z przewidywaniami przejazd przez szczyt okazał się świetnym pomysłem. Cieszy, że warunki były stabilne i jednakowe dla wszystkich. Gratulacje dla organizatorów, bo stanęli na wysokości zadania. Dano nam do dyspozycji świetnie przygotowaną i zabezpieczoną trasę, a walczyliśmy wspierani przez ogromne tłumy kibiców. Przyjechaliśmy tutaj z nadzieją na zaciętą walkę, ogromną przyjemność z jazdy i wspaniałą atmosferę … i nawet w najmniejszym stopniu się nie zawiedliśmy.

Za kierownicę wrócił Wojtek, startowaliśmy wspólnie, więc emocje też były podwójne. Należą mu się gratulacje, za naprawdę udany debiut w nowym samochodzie. Przejechaliśmy obydwaj w tym wyścigu naprawdę ważne kilometry. Prace nad zawieszeniem w Porsche dały bardzo dobry efekt – cały zespół wykonał kawał dobrej roboty, za którą serdecznie im dziękuje. Jesteśmy na półmetku sezonu i wszystko coraz lepiej się dla nas układa, więc czekamy już na Banovce… a później na Sopot, nasz domowy wyścig. Co do Magury, to dziękujemy wszystkim, którzy trzymali za nas kciuki i z ogromną przyjemnością wrócimy tutaj za rok!

Na GSMP Magura wspierali nas: Sentoza Golf, IRMEX.eu, VECO, KJK Tools oraz Van Den Blocke.

TMyszkier Foto 02 (autor Agnieszka WoBkowicz) TMyszkier Foto 03 (autor Agnieszka WoBkowicz) TMyszkier Foto 04 (autor Agnieszka WoBkowicz)

fot. Agnieszka Wołkowiczinf.pras.