Pierwszy Tor Modlin Rally Show padł łupem Jariego Huttunena, który potwierdził swoją tegoroczną dominację w Polsce. Rajdowy Mistrz Polski i Mistrz Świata WRC3 wyraźnie odstawał od reszty zawodników – Fin „oddał” tylko jeden z 9 oesów. Ogólnie impreza, mimo że przygotowana w iście ekspresowym tempie, okazała się strzałem w dziesiątkę. Wygląda na to, że to początek nowej tradycji.
Pomysł na zorganizowanie Tor Modlin Rally Show pojawił się w głowie Leszka Kuzaja i jego przyjaciół po odwołaniu warszawskiej Barbórki. Mimo, że czasu na organizację było bardzo mało, to udało się przygotować imprezę na naprawdę wysokim poziomie i z efektowną obsadą. Na starcie pojawiła się mocna stawka zawodników znanych z RSMP, a także z GSMP, mistrz polski w Rallycrosie oraz… kilka historycznych niespodzianek.
Tor Modlin Rally Show: Obsada z najwyższej półki
Na liście startowej Tor Modlin Rally Show widniało 46 załóg, w tym trzy zagraniczne duety. Byli to: aktualni Mistrzowie Polski, czyli Jari Huttunen i Mikko Lukka, ich zespołowy partnerzy, czyli Martin Vlcek i Ondrej Krajca – także w Hyundaiu i20 R5 – oraz Manfred Stohl, który do Modlina przywiózł elektrycznego Citroena C3 RX . Organizatorzy przygotowali łącznie 9 odcinków specjalnych i wieczorne kryterium Toru Modlin, na którym mogło wystartować najlepsze 35 załóg.
Tor Modlin Rally Show: Zacięta rywalizacja w każdej z klas.
Z kolei w klasie H2 triumfował Marcin Kozłowski w tylnonapędowej Sierze Cosworth. Drugi był Arkadiusz Kula, który pojawił się za kierownicą pięknej repliki samochodu Janusza Kuliga – mowa tu o Renault Megane Maxi. Trzeci był Michał Łusiak startujący w Sierze Cosworth z zespołu Gazmot Motorsport.
Tor Modlin Rally Show: rywalizacja w „generalce”
Zawody najlepiej rozpoczął Jari Huttunen. Fin wygrał pierwszy oes z przewagą 3s nad Martinem Vlcekiem. Dalej wyniki wyglądały podobnie – do 8. oesu rajd odbywał się pod dyktando Mistrza WRC 3, który pokazywał świetną technicznie i płynną jazdę. Dopiero na przedostatnim odcinku zobaczyliśmy małe potknięcie Fina, który dostał karę 10 s. Skorzystał z tego Łukasz Byśkiniewicz, który wykręcił najlepszy czas i wygrał próbę.
Ostatecznie pierwszy Tor Modlin Motor Show wygrał Jari Huttunen, który mimo 10 sekundowej kary, przywiózł ostatecznie ponad 45 sekundową przewagę nad Łukaszem Byśkiniewiczem i Zbigniewem Cieślarem, czwartą załogą RSMP (+45,29 s). Trzecie miejsce padło łupem sympatycznych Czechów – Martin Vlceka i Ondrej Krajca (+1.03,80).
Wieczorne kryterium Toru Modlin Rally Show także wygrał Jari Huttunen, a po raz pierwszy w TOP 3 znalazł się Marek Nowak jadący Fordem Fiestą R5 z Witek Motorsport.
Tor Modlin Rally Show: 14 – latek w R5
Fot: Rally and Race