Tor Wyrazów – czy istnieje? Czy wróci drift? – Gadanie kontrolne

Gadanie kontrolne #gadaniekontrolne Tor Wyrazów

Tor Wyrazów. Miejsce wręcz legendarne! Czy wróci na dobre do grona polskich torów wyścigowych? Do dziś w kręgach driftingowych wspominany jako „polskie Ebisu”. Obiekt na którym w wieku 7 lat trenował gokartem Robert Kubica, a potem wielu amatorów w przeróżnych autach, zarówno po suchej jak i ośnieżonej nawierzchni. Treningi, czasówki, legalne i te organizowane bez pytania o zgodę.

Historia toru mieszczącego się w miejscowości Blachownia sięga lat 70-tych. Charakterystyczny obiekt, z nasypem kolejowym w tle, nie miał nigdy wystawnego budynku, a sanitariatem był Toi Toi. Niewielki, ale z pewnością wpłynął na wiele motorsportowych karier, a w swoich odległych początkach służył między innymi szkołom jazdy.

Jesteśmy w Gadaniu kontrolnym, a więc tekst przedstawiać może nie tylko suche fakty, ale i osobiste wspomnienia autora. Jak ja pamiętam Wyrazów?

Wspomnienie

2008 rok, bordowy Nissan Primera i wycieczka w rejon Częstochowy. Do celu blisko, ale nie mówi o tym Google Maps, a nawigacja na przyssawce pod szybą, przejeżdżamy obok (o ile dobrze pamiętam) tartaku, jesteśmy na szczycie nasypu… Auto zaparkowane. Wysiadamy, słyszę sapanie zaworów upustowych, idę w stronę tego dźwięku i na dole dzieje się magia! Nissany S13, S14, S14A i absolutna królowa w tamtych czasach, czyli Nissan Silvia S15, którą Bartłomiej „Bartdrift” Owczarek sprowadził wprost z Japonii! Silvia była najpiękniejsza, ale pozostałe auta też bez wyjątku robiły robotę! Niewielu myślało wtedy o 2JZ, V8 z USA, czy mocach z piątką z przodu, a już na pewno nie o silnikach generujących 800 czy 1000 koni mechanicznych. Dlaczego pojawiłem się tam wtedy, w 2008 roku? Japan Drift Attack! Może niektórzy z Was pamiętają te zawody, jeśli nie, to na YouTube znajdują się nagrania w jakości 480p.

Dźwięk sapiącego SR20DET zapadł mi wtedy w pamięć i do dziś uważam to za jedną z najpiękniejszych motoryzacyjnych melodii.

Koniec Wyrazowa!

Co się stało? Przez wiele lat obiekt istniał, od czasu do czasu odbywały się zawody, ale głównie służył do upalania przez drifterów. Jedni potrafili się zachować, inni (często nie drifterzy, a nazwijmy rzeczy po imieniu: dzbany palące laka) zostawiali po sobie masę syfu, wystrzelonych opon i zaorane pobocza. Jedni przychodzili, spędzali popołudnia na poprawianiu toru, za własne pieniądze, a Ci drudzy znów tylko korzystali i jechali do domu. Zarządca raz był, a raz nie reagował. Stawiano elementy utrudniające wjazd na obiekt… Ale żyjemy w Polsce, jeśli Twoja łopata jest za mała, to bierzesz po prostu większą. Gwoździem do trumny miała być budowa trasy, przebiegającej dokładnie przez Tor Wyrazów. Był on już całkowicie spisany na straty i na zrównanie z ziemią, ale nawet gdy koparki zaczęły gryźć nitkę toru to najbardziej zagorzali i tak byli w stanie przyjechać i pojeździć na tym co jest (nielegalnie) dostępne.

Rok 2022

Tor w stanie może nie agonalnym, ale zdecydowanie niespełniającym jakichkolwiek standardów. Dziury, śmieci, krzaki i brak pierwotnej nitki toru. Pojawia się Automobilklub Jurajski, który nagle organizuje małe eventy.

Automobilklub Blachownia

Wspomnieć należy jednak najpierw o innej organizacji. Automobilklub Blachownia! To ludzie, którzy próbowali przez niespełna dwa lata. Zabezpieczali teren, ganili tych, którzy bez opamiętania upalali, często po godzinie 22 denerwując mieszkańców i przynosząc zły PR obiektowi. Sprzątanie toru, jego naprawa i próby poprawy ogólnego wizerunku robili własnymi siłami i za własne pieniądze. Promowali nie tylko drift jak niektórzy twierdzą, ale również organizowali inne eventy, także te o charakterze BRD (Bezpieczeństwo Ruchu Drogowego). Szeroko pojęte zagadnienia techniki bezpiecznej jazdy, spotkania z Drogówką, Strażą pożarną i pierwsza pomoc. Nawiązali dobrą relację z Burmistrz Blachowni (Sylwia Szymańska), która otwarcie deklarowała współpracę z klubem i światełko w tunelu było bardzo blisko. Finał? Oświadczenie Automobilklubu Blachownia na Facebooku, w dniu 5 lipca 2021, którego najważniejszy fragment przytoczymy:

Musimy też powiedzieć, że od dnia dzisiejszego niestety nie bierzemy odpowiedzialności za to, co dzieje się na torze. Wszystkie zapytania dotyczącej toru prosimy kierować bezpośrednio do Urzędu Gminy Blachownia.

Automobilklub Blachownia nadal będzie trwał, bo robimy to z pasji.

PS – zostawiamy tor w takiej postaci i stanie, jakiej sami chcielibyśmy dostać, odbierając obiekt.

Mamy nadzieję, że miło będziecie wspominać naszą działalność na Torze Wyrazów:(

Tor Wyrazów - Automobilklub Blachownia
fot. Automobilklub Blachownia

Automobilklub Jurajski

Pierwszy ważny fakt, wspomniana organizacja nie jest konkurencją dla Automobilklubu Blachownia. Automobilklub Jurajski zaczyna swoją walkę o Wyrazów i mierzy się z tymi samymi problemami – dewastacja toru, brak infrastruktury i budżet w takiej wysokości w jakiej… Sam go zgromadzi.

Tutaj sytuację najlepiej odda cytat, z rozmowy z przedstawicielami Automobilklubu Jurajskiego:

ogromna ilość porzuconych opon, wiele beczek z gruzem porozrzucane na obiekcie, porozrastane krzewy dziko rosnące tu i tam, dziesiątki dziur z wyrwanego asfaltu i trawa porastająca bezkarnie i bez ładu. To wszystko usuwamy stopniowo i skutecznie ukazując piękno tego obiektu, co jak pokazuje życie nie zostaje pominięte przez wielu prawdziwych fanów motosportu, a bardzo docenione.„

Aktualnie kierunek to rajdy, wyścigi, karting i szkolenia BRD. Prace służące poprawie jakości toru trwają cały czas, jednak klub sygnalizuje, że zmaga się z osobami, które same nie wnoszą niczego w kwestii polepszenia stanu obiektu, a jedynie czekają na moment, aby dostać się na teren za darmo, pojeździć i odjechać.

Tor Wyrazów - Automobilklub Jurajski
fot. Automobilklub Jurajski

Niestety takie działania widzę w sieci (dopowiada autor tekstu) i robią to osoby, których o coś takiego bym nie podejrzewał. Najgorsze jest, że otwarcie się tym chwalą i śmieją się na słowa o konsekwencjach. Niewinne wjechanie na obiekt po 19 na zaledwie kilka kółek dla Ciebie jest czymś na co nawet nie wzruszasz ramionami, a niestety Twój wydech i pisk opon słyszy cała okolica. Zastanów się, czy to dobry ruch w momencie gdy wszyscy wokół są nastawieni na NIE, a kiedyś Automobilklub Blachownia, a dziś Automobilklub Jurajski przy jakiejkolwiek próbie organizacji imprezy zostaje zgaszony argumentem „bo wtedy i wtedy o 19:45…”. Zastanów się.

Na ten moment Automobilklub Jurajski wystąpił o administrowanie obiektem, ale stan na dzień 19.08.2022 jest taki, że stosownej umowy nie otrzymał. Każdorazowy (LEGALNY) wjazd na tor wiąże się z wystąpieniem o zgodę do Gminy, co nie jest ani łatwe, ani szybkie, ale to jedyna zgodna z prawem droga do tego, aby z Toru skorzystać w sposób prawidłowy pod kątem formalnym.

Ze względu na duże zaangażowanie w poprawę jakości obiektu, w sezonie 2022 klub skupia się na właśnie tym aspekcie, kosztem organizacji imprez. Odbył się Rajd Pań, a w październiku planowane jest Kryterium Uliczne.

Nagranie Telewizji Orion z jednego z eventów Automobilklubu Jurajskiego:

Drift nie wróci na Wyrazów tak szybko jak byśmy chcieli

Tego, że drift nie jest mile widziany niestety nie ukrywa nawet Automobilklub Jurajski i pisze to oficjalnie, mailowo. Nie jest to awersja klubowiczów, czy widzimisię, a niestety efekt wspomnianego wcześniej nielegalnego, wieczornego upalania. Mieszkańcy wielokrotnie zgłaszali takie incydenty i każda próba jazdy w kontrolowanym poślizgu na tym obiekcie kończy się na negatywnych emocjach. Klub jako grupa pasjonatów podpisuje się pod każdą formą sportów motorowych i do każdej dyscypliny ma ogromny szacunek, jednak poniekąd ma związane ręce.

Tutaj cytat:

my jako klub gościnnie korzystający z obiektu, a mający ogromny pomysł na ożywienie ku chwale motosportu historii tego obiektu i lokalnej społeczności, nie dostaliśmy zbytniej swobody na różnorakość poprzez całkowity zakaz driftu przez Nasz klub na obiekcie„

Jako ogromny fan driftu i osoba, która w 2008 roku na Torze Wyrazów wręcz stanęła jak wryta widząc na żywo to magiczne miejsce, ubolewam. Z jednej strony cieszę się, że ktoś walczy i że eventy się odbywają, co świadczy o tym, że jednak się da! Z drugiej strony serce płacze, bo najpiękniejszym widokiem na omawianej sekwencji zakrętów… Były te Nissany!

Sprawdź inne wydania cyklu #gadaniekontrolne

Kanjo night – Warszawa, tunel, piona dla policji! – Gadanie kontrolne

Jak zdrożało amatorskie ściganie w 2022? – wpisowe