Toruńskie „destruction derby”, czyli kolejna odsłona DMEC za nami!

 

Czwartą rundę Drift Masters European Championship 2018 jednomyślnie zaliczamy do jednej z najtrudniejszych rund w tym sezonie, co czyni ją także jedną z najbardziej widowiskowych!

_R9B3203 _R9B3437 _R9B3520 _R9B3790 _R9B3880 jednomyślnie zaliczamy do jednej z najtrudniejszych rund w tym sezonie, co czyni ją także jedną z najbardziej widowiskowych!

_R9B2054

Toruńska Motoarena okazała się dosłownie zabójcza dla aut wielu zawodników. Trudna i techniczna trasa otoczona betonowymi bandami, zbierała krwawe żniwo w postaci uszkodzonych, a bywa, że i zniszczonych driftowozów.

 

Latające elementy karoserii, urwane koła i transport pokiereszowanych pojazdów oglądaliśmy m.in. w kwalifikacjach. Najboleśniej o skutkach kraksy przekonał się Brandy Brandener z Austrii, który w ścianę wycelował z takim impetem, że przez moment całe auto zawisło w powietrzu.

_R9B2234

Równie efektownie podczas treningów przed TOP 32 zaatakował auto Dawida Karkosika – Bartosz Stolarski, który dosłownie wsiadł na różową landrynkę powodując spore zniszczenia zarówno u siebie jak i u Dawida. Bliskich spotkań z bandami było wiele i zdarzało się nawet najlepszym w tym Jamesowi Deane’owi z Worthouse Drift Team, który aktualnie prowadzi w klasyfikacji generalnej zarówno Drift Masters, jak i Formula Drift.

 

Organizatorzy znając ten obiekt wiedzieli, gdzie będzie najbardziej niebezpiecznie i w tych miejscach poza betonami zastosowali także bariery z opon i to szczęśliwie uratowało kilka aut przed doszczętnym zniszczeniem.

_R9B2296

Piątkowe kwalifikacje wygrał James Deane z Worthouse Drift Team. Poniżej wyniki kwalifikacji.: https://www.driftmasters.gp/2018/08/17/dmec-round-4-2018-qualifying-results/

 

Kwalifikacje i treningi pokazały, że kierowcy jadą po tej trudnej trasie na 100%, więc emocji nie zabraknie. I tak też było! W Top 32 spotkał się m.in. popularny Janek i jeden z najbardziej doświadczonych kierowców w Polsce – Bartosz Stolarski, który odpadł z rywalizacji na skutek sporego błędu w linii przejazdu. W Top 16 przeciwko sobie walczyli m. in.: bracia Houtondij z Red Bull Drift Brothers. Na czas pojedynku byli dla siebie jak wrogowie, młodszy z nich – Elias uderzył w ścianę tuż po inicjacji poślizgu w drugim przejeździe i to Johannes mógł się cieszyć awansem do TOP 8.

_R9B2358

Wielki finał był pojedynkiem Pawła Treli i Jamesa Deane’a. Na ostatnim zakręcie w drugim biegu, Trela uderzył w zapory z opon, a kierowca z Irlandii pojechał dalej po swoje zwycięstwo.

 

Reszta podium była już tylko w barwach biało-czerwonych! Trzecie miejsce wywalczył Paweł Borkowski, a czwarty był Kuba Przygoński. W klasyfikacji generalnej kierowców wciąż dwa pierwsze miejsce należą do popularnego „Janka” z Irlandii i Grzegorza Hypkiego. Na trzecią pozycję awansował natomiast Paweł Borkowski. W klasyfikacji krajów za to wskoczyliśmy na pierwsze miejsce! Polacy górą!!!

_R9B2712

Pełne zestawianie „generalki” po czterech z sześciu rund znajdziecie tu: https://www.driftmasters.gp/standings/ .

 

Kolejne zawody z serii Drift Masters już za kilka tygodni – 8 września spotkamy się na torze F1 w Hockenheim. W tym miejscu drifting zagości po raz drugi. Już nie możemy się doczekać.

 

inf.pras.