Fabryczny zespół Toyoty w Rajdowych Mistrzostwach Świata WRC po raz pierwszy od 2022 roku nie rozpoczął sezonu od zwycięstwa w Rajdzie Monte Carlo.
Reprezentacja japońskiego producenta jest zdeterminowana, żeby nie poprzeć tej porażki następną w WRC Rajdzie Szwecji, gdzie rok temu ani jeden kierowca GR Yarisa Rally1 nie stanął na podium. Zespół poważnie podszedł do tematu przygotowań, wystawiając dwa samochody w Rajdzie Arktycznym. Ma też asa w rękawie, jakim jest aktualny mistrz świata Kalle Rovanperä – ten nie brał udziału w Rajdzie Monte Carlo i dzięki temu wystartuje w Szwecji jako ostatni spośród kierowców fabrycznych.
„To ekscytujące, że rozpoczynamy sezon od takiego wydarzenia jak Rajd Szwecji. Zawsze cieszę się, gdy mogę jeździć na śniegu, i jest to jedno z najlepszych uczuć, jakie można mieć za kierownicą samochodu rajdowego” – powiedział dwukrotny mistrz WRC, który dopiero co zapowiedział start w lokalnym pucharze Porsche.
„Fajnie było wrócić do samochodu w ostatnim tygodniu podczas Rajdu Arktycznego i testów przed Rajdem Szwecji. W przeszłości był to dla nas dobry rajd, ale w ubiegłym roku nie byliśmy tak mocni i chcemy się odbić. Jako że jest to jedyna runda na śniegu, nie jest łatwo znaleźć idealne ustawienia samochodu po zaledwie kilku dniach testów w takich warunkach. Ale myślę, że w trakcie testów odkryliśmy kilka przydatnych rzeczy i idziemy we właściwym kierunku, więc z niecierpliwością czekam na rajd”.
Dyrektor zespołu Toyota Gazoo Racing WRC Jari-Matti Latvala dodał: „Mieliśmy solidny początek sezonu w Monte Carlo i teraz z niecierpliwością czekamy na Rajd Szwecji, który jest trochę jak domowa runda dla naszego zespołu. To tutaj odnieśliśmy nasze pierwsze zwycięstwo w 2017 roku, a warunki zimowe są nam dobrze znane. W ubiegłym roku było trochę trudniej, dlatego w tym roku naprawdę staraliśmy się dobrze przygotować, ponieważ chcemy wrócić do walki o zwycięstwo. Udział w Rajdzie Arktycznym obok naszych testów w Finlandii pomógł nam być tak gotowym, jak to tylko możliwe. Kalle rozpoczyna sezon w Szwecji i może być naprawdę silny na tego rodzaju rajdzie, a jego pozycja startowa powinna pomóc mu w walce na czele stawki. Elfyn [Evans] również wygrał w Szwecji wcześniej, więc skupiliśmy się na zapewnieniu mu jak najlepszego możliwego auta w warunkach, z jakimi będzie się mierzył bliżej przodu stawki. Taka [Katsuta] również potrafi być mocny na śniegu i był bardzo szybki rok temu, więc mam nadzieję, że to będą to udane zawody dla wszystkich naszych kierowców”.
Ubiegłoroczny Rajd Szwecji wygrał Ott Tänak za kierownicą Forda Fiesty zespołu M-Sport. Estończyk zmienił jednak barwy i w tym sezonie reprezentuje fabryczną ekipę Hyundaia.
Podobają się Tobie nasze newsy? Obserwuj RALLY and RACE także na Google News.
