Tsunoda wystartuje z końca stawki

Fot. Red Bull Content Pool

Yuki Tsunoda wystartuje z ostatniego miejsca w Grand Prix Belgii po tym, jak zespół RB zdecydował się na wymianę całego silnika w jego bolidzie. Decyzja ta wpisuje się w praktykę stosowaną przez zespoły, które często przyjmują kary za wymianę jednostek napędowych na torach sprzyjających wyprzedzaniu.

Tsunoda znajdował się na granicy dopuszczalnej liczby użytych części silnika w obecnym sezonie, z wyjątkiem układu wydechowego. Nowa jednostka Hondy pozwoli mu na kontynuowanie sezonu bez ryzyka awarii spowodowanych zużyciem poprzednich komponentów.

Verstappen również z karą, ale mniejszą

Również Max Verstappen z Red Bulla ma otrzymać nowy silnik spalinowy podczas weekendu na Spa. Holender stracił jedną z nowych jednostek podczas Grand Prix Kanady, kiedy uległa ona uszkodzeniu z powodu problemów z systemami elektrycznymi w trakcie drugiej sesji treningowej.

Verstappen zostanie przesunięty o 10 miejsc na starcie, ponieważ zmienia jedynie element silnika spalinowego. Natomiast Tsunoda, którego zespół wymienia całą jednostkę napędową, zgodnie z przepisami F1 musi rozpocząć wyścig z końca stawki.

Ricciardo na granicy kary

Daniel Ricciardo, który również reprezentuje zespół RB, znajduje się w podobnej sytuacji co Tsunoda, jeśli chodzi o zużycie komponentów silnika. Jednak na tym etapie weekendu Australijczyk nie ma otrzymać nowej jednostki. „Yuki wystartuje z końca stawki z piątą jednostką napędową w tym sezonie,” potwierdził Alan Permane, dyrektor ds. wyścigów RB. „Jeśli chodzi o Daniela, zobaczymy, co wydarzy się w najbliższych wyścigach.”

Przyszłość Tsunody w Red Bullu

Wyniki kierowców RB podczas Grand Prix Belgii są szczególnie ważne, ponieważ Red Bull zastanawia się nad przyszłością Sergio Pereza. Kandydatami do jego miejsca są Tsunoda, Ricciardo oraz kierowca rezerwowy Liam Lawson.

Zapytany o to, jak istotny będzie ten wyścig dla jego przyszłości, Tsunoda odpowiedział: „Cóż, myślę, że dla kierowców Red Bulla, z wyjątkiem Maxa, każdy wyścig jest krytyczny. Przyzwyczaiłem się do tego i po prostu robię swoje.”

Dodał również, że regularnie udowadnia swoją wartość: „Patrząc na moje wyniki od pierwszego wyścigu, myślę, że jasno pokazałem swoje osiągnięcia. Liczba awansów do Q3, liczba punktów zdobytych na różnych torach – myślę, że to wystarczający dowód. Oczywiście ten wyścig jest również ważny. Zobaczymy, jak to się potoczy.”

Tsunoda będzie miał trudne zadanie, startując z końca stawki, ale udane występy na Spa mogą być kluczowe dla jego przyszłości w F1.